piątek, 17 sierpnia 2012

Czysty biznes - czyli jak sprzątnąć konkurencję

Czysty biznes - czyli jak sprzątnąć konkurencję

Sprzątanie, czyszczenie, zamiatanie pucowanie. Mało jest osób, które na dźwięk tych słów, wpadają w dziki, ekstatyczny szał. Spójrzmy prawdzie w oczy – sprzątanie jest dla większości populacji przykrą koniecznością,a nie pasją. Warto skorzystać z tej ogólnoludzkiej właściwości i założyć własną firmę sprzątającą.

Formalności, związane z założeniem własnej firmy są dziś an tyle niewielkie, że nie będą one przeszkodą w spełnianiu jakichkolwiek przedsiębiorczych planów. W większości wypadków, już w dniu składania dokumentów stajemy się przedsiębiorcami. Dzisiaj wystarczy złożyć wniosek CEIDG-1, który jest jednoczesnym wnioskiem o nadanie numeru REGON, zgłoszeniem do US i ZUS. Już w dniu złożenia wniosku stajemy się oficjalnymi przedsiębiorcami.


Jak dobrze, gdy ktoś, a właściwie coś – czyli wyspecjalizowana firma, może nas wyręczyć w nielubianych, choć niezbędnych czynnościach. Za wielkie dobrodziejstwo można uznać zaistnienie na rynku firm zajmujących się utrzymywaniem czystości. Firmy takie świadczyć mogą mogą swe usługi zarówno dla innych podmiotów gospodarczych, jak i osób prywatnych. Jest to niewątpliwa ulga dla spracowanych gospodyń domowych którym nierzadko brakuje czasu, oraz cierpliwości do tego typu prac. Dzięki firmom sprzątającym, można w każdej chwili zadzwonić, by określić termin i zakres niezbędnych do wykonania prac. Potem pozostaje u stalić cenę usługi i już -rzec by można – pozamiatane! Czekamy już tylko i to z brzuchem do góry, aż nastanie czystość.

Niemałe korzyści z takich specjalistycznych firm mają też podmioty gospodarcze. Utrzymanie w codziennej czystości biur, wielkich hal produkcyjnych czy też powierzchni roboczych, to wielokrotnie zadanie dla superbohatera! Każda firma pragnie się skoncentrować na swojej najistotniejszej, podstawowej działalności, przynoszącej konkretne profity, marnowanie czasu na sprzątanie to strategiczna porażka. Tak więc porządkowanie, sprzątanie, to zazwyczaj tylko tło dla podstawowych działań formowych. Z kolei zaniedbana, brudna firma to poważny minus, zarówno dla jakości pracy, jak i dla klientów, którzy mogą mieć alergię na koty...kurzu.

Nic więc dziwnego, że zadania porządkowe, bardzo chętnie są przekazywane do wykonywania zewnętrznej, specjalistycznej firmie. Decydujący się na takie rozwiązanie przedsiębiorca sporo zyskuje: już nie musi sam troszczyć się o dobór kadry, zastępstwa czy grafiki pracowników porządkowych. Nie musi też kupować wyposażenia niezbędnego do utrzymania czystości. Wszelkie środki czystości, w zależności od wzajemnych ustaleń firm, mogą pozostać już tylko kosztem i zmartwieniem firm – wykonawców.

Ponadto naszemu przedsiębiorcy odpadają takie czynności jak sporządzanie list płac, odprowadzanie składek (ZUS, zdrowotnych, emerytalnych), podatków, sporządzanie corocznych PIT-ów dla pracowników utrzymania czystości. Korzyści jest więc sporo, a ceny takich usług nie są zbyt wygórowane. Taki podział ról na ogół wszystkim się opłaca. Współpracujące w ten sposób firmy przy okazji wzajemnie się gospodarczo wspierają i poszerzają rynek pracy.

Dzięki założeniu firmy sprzątającej, można zarobić naprawdę sporo. Sprzęt sporządzający, raz zakupiony, wystarczy nam na lata, a pracownicy często nie mają wygórowanych oczekiwań finansowych i z pewnością ich nie zabraknie. Można więc skupić się na pozyskiwaniu klientów zarówno indywidualnych, pomocy domowych, jak i wielkich ekip, umiejętnie sprzątających nawet wielkie powierzchnie biurowe.

-- O autorze

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz