środa, 22 sierpnia 2012

Reklama dźwignią handlu

Reklama dźwignią handlu

W dzisiejszych czasach podobno reklama jest dźwignią handlu i pewnie tak jest tylko… Mamy do wyboru wiele sposobów do pokazania się na zewnątrz: strony www, ulotki, foldery reklamowe, katalogi wyrobów, banery, spoty reklamowe, marketing bezpośredni. Reklamować możesz się sam lub skorzystać z pomocy profesjonalistów.

Na rynku mamy wiele Agencji Reklamowych ale uwaga! Nie każda świadczy profesjonalne usługi. Projekty są niedopracowane, a cała reklama staje się kosztowna i nieefektywna.

Każdy właściciel firmy musi poważnie się zastanowić jaka forma reklamy będzie dla niego najlepsza. Mała firma nie wykupi nagle spotu reklamowego w telewizji publicznej tylko zacznie od folderów reklamowych, ulotek i wizytówek. Sposób reklamowania się lub wyboru odpowiedniej formy marketingu musi być odpowiednio dobrany do profilu firmy, jej działalności oraz położenia geograficznego. W większych miastach takich jak Warszawa, Lublin, Kielce możemy zastosować bardziej rozbudowany marketing np. marketing zróżnicowany natomiast w małych miejscowościach takich jak Radom, Kozienice czy Puławy idealna będzie reklama w formie katalogu lub folderu wyrobów firmowych, banery reklamowe, małe kampanie reklamowe.

Każda firma bez względu na położenie geograficzne powinna stworzyć stronę www, posiadać wizytówki, własne logo oraz drobne upominki firmowe dla swoich potencjalnych kontrahentów.

Z czasem jak nasza firma zacznie się rozwijać warto pomyśleć o odpowiednim planie marketingowym – zastanowić się jakie kolejne rynki chcemy zdobyć, w jaki sposób. Czy nasza firma będzie wyróżniać się konkurencyjną ceną, wysoką jakością produktów lub szybkim terminem realizacji zleceń. W planie ujmujemy jaki rejon będzie napierany i w jaki sposób. Następnie planujemy koszty przeprowadzenia planu marketingowego: czas pracy marketingowca, projekty graficzne banerów, ulotek, folderów oraz ich wydruk. Należy także pamiętać o codziennych wydatkach takich jak telefon, paliwo, diety pracownicze.

Więc poważnie zastanówcie się nad swoim marketingiem i podnieście swoją firmę za pomocą odpowiedniej reklamy.

-- O autorze

Magic - Agencja Marketingowo Reklamowa

www.magic.info.pl

Handel w internecie – marketing i reklama

Handel w internecie – marketing i reklama

Jak w olbrzymim internecie może znaleźć nas klient? Serwisy aukcyjne, wyszukiwarki? Co do klienta najbardziej przemówi? Czas handlu tradycyjnego powoli zanika, coraz więcej osób decyduje się na zakupy przez internet, dzięki temu oszczędzając już deficytowy czas.

Mniejsi sprzedawcy zazwyczaj nie mają przebicia. Zwykły Kowalski kupi z pierwszej wyszukanej oferty. W wynikach wyszukiwarki pojawia się zawsze najbardziej rozpromowana strona, reszta będzie gdzieś bardzo daleko. Mała firma nie musi się z tym godzić, nie musi być tylko regionalną firmą, może na stałe zaistnieć globalnie. Wszystko dzięki marketingowi i reklamie w internecie.

Tworząc stronę internetową oczekujemy zysku z niej płynącej, ale czy wprowadzenie jej wystarczy? Trzeba jeszcze ogłosić jej istnienie światu. Potrzebujemy wprowadzić ją do obiegu, są firmy które zajmną się tym profesjonalnie, dodadzą nas w odpowiednich katalogach, zajmną się pozycjonowaniem. Łatwiej będzie nas odnaleźć pośród welu wyników. Ale czy to też wystarczy? Nowoczesnym sposobem na reklamę, także małych regionalnych sklepów stają się profile firmowe w mediach społecznościowych takich jak facebook.com, twitter.com. To dzięki tym mediom w małych skepikach słychać: „Chciałbym kupić tą kawę co na facebooku wszyscy zachwalali w komentarzach” także działa taka reklama w Radomiu. Większe firmy prowadzą także reklamy w social media takich jak blogi specjalnie prowadzone pod firmę, gdzie mają kontakt bezpośredni z klientem, który komentuje i dzieli się swoimi spostrzeżeniami. Jest jeszcze jedna w pewnym sensie nieuczciwa forma marketingu, tak zwany marketing cichy, wpisywanie na forum odpowiedzi na pytania, umieszczając swoją ofertę podając się za pomocną osobę.

Mimo wszystko pamiętajmy, że reklama tradycyjna też jest ważna, taka jak foldery reklamowe, ulotki, banery. Bardzo dobrym elementem są też wystawki i eventy firmowe. Najważniejsze to rozsądne korzystanie z reklamy i marketingu a naszej firmie kryzys straszny nie będzie. Dzięki temu nawet marketing i reklama w Radomiu może onieść skutki:)

-- O autorze

Magic - Agencja Marketingowo Reklamowa

www.magc.info.pl

Ciężar zysku

Ciężar zysku

Ciężar zysku może czasem nieco przytłoczyć. Zwykle jednak każdy dąży do tego, aby był jak największy. Jaki więc jest Twój zysk? Niezależnie od tego, czy prowadzisz wielkopowierzchniowy market, czy niewielki osiedlowy sklepik, zwykle będziesz potrzebował wagi, która pozwoli precyzyjnie zważyć sprzedawane produkty.

Profesjonalne wagi sklepowe marki Steinberg Systems są najlepszym rozwiązaniem dla wszystkich ceniących sobie dokładność, wytrzymałość i prostotę obsługi. Sprawdzą się one każdych, nawet najcięższych i skrajnych skrajnych warunkach, zaczynając od wielkich przemysłowych hal, po małe, osiedlowe „spożywczaki”. Ty sam, jak sprzedawca, masz gwarancję, że nie wydepczesz głębokich ścieżek do serwisu, w celu dokonania kolejnych napraw - waga Steinberg Systems, raz postawiona w sklepie, pozostanie tam przez bardzo długi czas. Z drugiej strony, wiadomo, że na zaufanie klientów, należy pracować długie lata. Aby nigdy nie zawiedli się oni na Twoich usługach, zapewnij im najwyższą jakość obsługi i maksymalną dokładność ważenia zakupów. Z czasem, pozytywna opinia zacznie zataczać szersze kręgi pośród potencjalnych klientów, czyniąc ich klientami realnymi.


Urządzenia, proponowane przez producenta, łączą dwie, najbardziej pożądane cechy: połączono w nich zaawansowane rozwiązania technologiczne, bez przeciążania wag nadmierną ilością skomplikowanych przycisków niewiadomego przeznaczenia. Obsługa jest na tyle prosta, że podoła jej każdy pracownik, nawet bez wcześniejszego przeszkolenia.

Wagi mogą udźwignąć nawet 40 kg, przy czym ich błąd to zaledwie 2 g. Zdarzyło Ci się wysłuchiwać zażaleń od oburzonych klientów, którzy przepłacili za swoje zakupy? Nic przyjemnego, prawda? Zła opinia o sklepie rozpanoszy się z szybkością i szkodliwością ciężkiej zarazy, dogłębnie pustosząc Twój portfel i niszcząc wizję beztroskiej przyszłości. Odbudowanie raz utraconego zaufania może być bardzo trudne, a na pewno potrwa bardzo długo. Pozorna oszczędność na wagach prowadzi do narażenia biznesu na straty a wszystko to w końcu się „zemści”. Po co więc ryzykować? Z wagami sklepowymi Steinberg Systems ta zła wizja odejdzie w niepamięć (i już nigdy nie wróci). Klienci będą zawsze zadowoleni, a Tobie nie zdarzy się już dopłacić do własnego interesu. Inwestując stosunkowo niewielką kwotę 139 zł gwarantujesz sobie profesjonalne ważenie produktów, owocujące rosnącym zaufaniem klientów.


Profil sprzedaży Twojego sklepu wymaga przebywania w ujemnych temperaturach? Nauczony doświadczeniem, pewnie zdajesz sobie sprawę, że większość wrażliwych urządzeń elektronicznych odmawia posłuszeństwa wobec przechłodzenia elektroniki. Na szczęście to już przeszłość! Wagi sklepowe Steinberg Systems, działają sprawnie nawet w najtrudniejszych warunkach, nawet wtedy, gdy temperatura spada o 10 stopni poniżej zera, lub wędruje do poziomu 40 stopni powyżej. W sklepach najlepiej sprawdzą się wagi z dodatkową funkcją obliczania kwoty zakupu. Zastosowanie dużych, przejrzystych klawiszy funkcyjnych oraz dużego wyświetlacza sprawia, że ich obsługa jest wręcz banalnie łatwa. Dzięki zmywalnej powierzchni, zbędnych kłopotów nie przysporzy tez codzienna konserwacja i utrzymanie w czystości. Wytrzymałość i długoletnia bezproblemowa praca w każdych niemal warunkach, czyni wagi marki Steinberg Systems najlepszą inwestycją na przyszłość. Pozwolą one uniknąć wszelakich nieporozumień podczas handlu i zagwarantują bezpieczne, udane zakupy.

-- O autorze

emaks.pl

Nietypowe pomysły poważnych przedsiębiorców

Nietypowe pomysły poważnych przedsiębiorców

Buty z wymienialną częścią wierzchnią, czy perfumy o zapachu ściętej trawy to tylko przykłady osobliwego asortymentu, który w zamożnych krajach znajduje wielu nabywców. Ekstrawagancję trudniej przekuć na zyski w naszej części Europy. To jednak chyba tylko kwestia czasu.

Która nastolatka nie chciałaby każdego dnia pokazywać się w innym obuwiu? Pewna firma zza oceanu opracowała tenisówki, których wierzchnią warstwę moża w dowolnej chwili odpiąć przy pomocy zamka błyskawicznego i zamienić na inny model. Stała jest tylko podeszwa. Resztę buta można wymieniać, w zależności od nastroju zmieniając kolor lub wzór. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę. Stany Zjednoczone to zresztą idealne miejsce na testowanie nowych przedsięwzięć, przede wszystkim ze względu na ogromny rynek potencjalnych nabywców oraz zniwelowanie do minimum biurokratycznej machiny.

Innym amerykańskim "wynalazkiem" są perfumy o najdziwniejszych zapachach. Zmysł powonienia jest przecież coraz bardziej doceniany przez specjalistów od marketingu. Nie zdajemy sobie nawet sprawy jak często w galeriach handlowych stosowane są różne zapachy, skłaniające nas do zakupu określonych produktów. Znudzeni konsumenci z USA chętnie kupują flakoniki z uchwyconym wewnątrz zapachem słodyczy, czy... kurzu! Sporym powodzeniem cieszy się również woń starych książek.

Nad Wisłą trochę jeszcze poczekamy, zanim szalone pomysły na biznes zaczną przynosić krocie. Wiekszość z nas kupuje bowiem przede wszystkim to, co jest niezbędne do codziennego życia, lub np. pomaga nam w pracy. Tak właśnie zrodził się "zawód stójkowicza". Zabiegani przedsiębiorcy nie maja zbyt wiele czasu na walkę z biurokratyczną machiną. Masę spraw trzeba załatwiać osobiście a kolejki w urzędach bywają wciąż gigantyczne. "Stójkowicz" jest w kontakcie telefonicznym ze zleceniodawcą i z odpowiednim wyprzedzeniem uprzedza klienta, że wkrótce nadejdzie jego kolej. Oprócz bieznesmenów, z takich usług często korzystają także osoby, dokonujące formalności związanych z budową domu.

Na tle tych osobliwych przedsięwzięć blado wypada internetowy sklep meblowy czy wysyłkowa sprzedaż książek. Czołowe lokaty pod względem zysków zajmują typowe branże, nie wyróżniajace się niczym specjalnym (nieruchomości, finanse). Warto chyba jednak myśleć nad nowymi rozwiązaniami, bo któż spodziewał się np. że i u nas sukces odniesie elektroniczny papieros, imprezy rozwodowe czy salony piękności dla czworonogów?..

-- O autorze

Marcin Szymański

sobota, 18 sierpnia 2012

Jak założyć sklep internetowy?

Jak założyć sklep internetowy?

Po przeczytaniu tego krótkiego artykułu dowiesz się, jak założyć własny sklep internetowy (krok po kroku) oraz co zrobić, by odnieść sukces w tzw. e-biznesie.

1 Podobnie jak w przypadku tradycyjnego biznesu ważny jest pomysł. Oczywiste jest to, że zanim założysz sklep internetowy musisz wiedzieć, co chcesz sprzedawać. Na jakie produkty jest popyt? Jaka jest konkurencja w wybranej przez ciebie branży? Na te pytania musisz poznać odpowiedz, zanim założysz sklep internetowy. Do badania popularności słów kluczowych (słów jakie internauci wpisują w wyszukiwarkę niezbędne jest narzędzie propozycji słów kluczowych google adwords). Z pewnością narzędzie to pomoże ci określić na jakie produkty istnieje popyt w Internecie.

2 Rejestracja działalności gospodarczej
Jeśli chcesz legalnie sprzedawać w sieci, to nie masz wyboru, musisz zarejestrować działalność gospodarczą (działalność gospodarcza nie jest obowiązkowa jedynie gdy chcesz się pozbyć rzeczy, których już nie używasz na allegro).

3 Oprogramowanie sklepu internetowego + domena + miejsce na serwerze
Stworzenie sklepu internetowego nie jest możliwe bez specjalnego oprogramowania. Oprogramowanie dla sklepów internetowych dostarcza shoper.pl czy istore.pl. Dzięki oprogramowaniu nie tylko stworzysz sklep internetowy, ale będziesz mógł(a) nim zarządzać np. dodawać produkty do swojego sklepu. Samo oprogramowanie jednak nie wystarczy. Potrzebna będzie jeszcze odpowiednia domena oraz miejsce na serwerze. Domenę oraz miejsce na serwerze należy wykupić u dostawcy usług hostingowych. Wybór jest naprawdę duży. Wystarczy wpisać w Google hosting. (dobrze jest też przed dokonaniem wyboru poszukać opinii w Internecie na temat poszczególnych dostawców). Idealna domena powinna być natomiast krótka i łatwa do zapamiętania (najlepiej bez myślników, polskich znaków, z końcówką pl - ewentualnie com.pl).

Co jeszcze? Z pewnością trzeba się zastanowić nad opcjami dostawy oraz płatności w sklepie internetowym. Założenie e-sklepu to jednak dopiero początek. Aby ktokolwiek złożył zamówienie w sklepie internetowym, trzeba zadbać o jego promocję, ale to już temat na oddzielny artykuł (a właściwie to na książkę). Chcesz, aby twój e-sklep przynosił dochody? Dowiedz się więcej na temat marketingu internetowego, bo to jest klucz do sukcesu w e-biznesie.





-- O autorze

Apteka internetowa - wynalazek współczesności

Apteka internetowa - wynalazek współczesności

W dobie wszechobecnego Internetu nawet niewykonalne rzeczy stają się możliwe. Jeszcze kilka lat temu nikt w Polsce nie wyobrażał sobie wirtualnych rozmów z użyciem mikrofonu i kamery czy zakupów online. Komputer miał głównie służyć do pracy w biurze i stanowić jej ulepszenie.

Ale poszerzył swoje usługi również o promocję przedsiębiorstw w sieci, m.in. za sprawą tworzenia firmowych stron internetowych, na których umieszcza się nie tylko dane kontaktowe, ale również dostępne produkty i usługi oraz ich realizacje. Jeśli więc sklepy z różnych branż mogą działać w Internecie i przez niego sprzedawać swoje towary klientom, to dlaczego podobnie nie miałoby być także w przypadku aptek? Pytaniem jest to, na jakich zasadach mogłaby działać apteka internetowa? Oto kilka uwag na ten temat.

Czym jest apteka internetowa?

W większości wypadków jest to strona internetowa apteki istniejącej w rzeczywistości i działającej już dłuższy czas w branży farmaceutycznej. Jej główną misją jest dystrybucja lekarstw, suplementów diety oraz różnego rodzaju kosmetyków w sieci. Aczkolwiek trzeba mieć na względzie fakt, iż apteka internetowa nie zajmuje się realizacją recept wypisywanych przez lekarza. Dlatego w Internecie możemy zamówić wyłącznie leki dostępne bez recepty.

Zalety i wady

Niezaprzeczalnymi atutami korzystania z usług apteki internetowej jest oszczędność czasu i pieniędzy oraz możliwość poznania oceny danego leku przez innych klientów. Po pierwsze: zamawiać można o każdej porze dnia i nocy, nawet w niedziele i święta. Następną zaletą jest to, iż produkty znajdujące się na stronie są uporządkowane w kategorie, dlatego łatwo jest odnaleźć konkretny lek. Albo w przypadku poszukiwania odpowiedniego preparatu, możemy wybrać coś z interesującego nas gatunku lekarstw. Ponadto, przy każdym medykamencie umieszczona jest ocena i opinia klienta, który wcześniej zakupił i przetestował dany specyfik. Toteż apteka internetowa jest dla nas cennym źródłem informacji na temat leków.

-- O autorze

Sylwia

Firma z drugiej ręki

Firma z drugiej ręki

Szukając pomysłu na biznes, warto postawić na popularne trendy. W ostatnich latach zakupy w lumpeksach stały się bardzo modne, dzięki czemu inwestowanie w tego typu sklepy okazało się bardzo opłacalne.

Do prowadzenia sklepów z odzieżą używaną nie potrzeba specjalnych pozwoleń. Tak naprawdę wystarczy dobry pomysł i jego sukcesywna realizacja. Formalności przy zakładaniu firmy są coraz mniejsze, nie powinny więc stanąć na przeszkodzie w realizacji planów. Zacząć trzeba od wypełnienia wniosku CEIDG-1, który jednocześnie jest wnioskiem o nadanie numeru REGON, zgłoszeniem do US i ZUS. Można go wypełnić nwet przez internet, dzięki czemu skrócimy czas przesnaczony na formalności. Tak więc już w dniu złożenia wniosku jesteśmy oficjalnymi przedsiębiorcami.

Zanim zdecydujemy się na lokalizację i sposób funkcjonowania naszego sklepu, konieczne jest zbadanie lokalnego rynku. Jeśli na przykład stworzymy sklep z odzieżą dziecięcą, a zlokalizujemy go np. w dzielnicy bezdzietnych seniorów – raczej nie możemy liczyć na wielki obrót. Wielokrotnie, zwraca się uwagę na to, by nowozakładany sklep nie był położony obok innych lumpeksów. Dzisiaj jednak, trudno znaleźć miejsce, które nie jest nasycone lumpeksami. Można jednak spojrzeć na bliskie sąsiedztwo innych jakona atut. Znawcy lumpeksów wiedzą, że prawdziwi odzieżowi maratończycy, chętniej wybierają się w trasy, które zawiersją kilka (-naście) secondhandów w pobliżu. Subkultura lumpeksowców jest więc klientelą nieco specyficzną, do której trzeba stosować indywidualne kryteria.

Dobry dostawca odzieży to podstawa. To właśnie jakość sprzedawanych ciuchów przyciągnie do nas tłumy klientów. Jak ognia, unikać trzeba dostawców, którzy oferują paczki ubrań, których nie można obejrzeć przed zakupem. Krążą legendy opisujące znaleziska prosto z takich paczek - podobno można tam odnaleźć przeróżne puste butelki czy tez resztki jedzenia. Warto więc porządnie weryfikować dostawców. Należy też zdecydować czy chcemy sprzedawać tańszą odzież, czy zainwestować więcej i postawić na ubrania outletowe. Warto też pamiętać, że największą wartość ma odzież sprowadzana z Anglii i Szwecji, najgorsza jest zaś ta, którą oferują Niemcy.

Forma sprzedaży. Można też rozważyć sprzedaż internetową. Jednak w tym przypadku lepiej sprawdzi się raczej sprzedaż hurtowa, gdyż detaliczna zwyczajnie się nie opłaca. Stacjonarny sklep jest popularniejszym rozwiązaniem, choć wymaga większych nakładów finansowych. Na początek otrzebujemy więc na pewno kilku wag (jeśli chcemy wprowadzić taką formę sprzedaży). Do tego oczywiście wieszaki i kosze. Zwykle też trzeba sporo zainwestować w remont i przystosowanie danego lokalu do naszych potrzeb. Co miesiąc musimy też doliczyć koszty wynajmu, które w lepszych lokalizacjach mogą okazać się bardzo wysokie. Jeśli chcemy skorzystać z gotowych, sprawdzonych rozwiązań, można skorzystać też z systemu franczyzowego.

-- O autorze

Excel – łączenie różnych danych w jednej komórce

Excel – łączenie różnych danych w jednej komórce

Autorem artykułu jest Excelencja


Pracując na arkuszu kalkulacyjnym Excel czasami zdarza się konieczność, aby w jednej komórce znajdował się zarówno tekst, jak i wynik działania jakiejś formuły. Połączenie takie możemy bardzo łatwo uzyskać, dzięki zastosowaniu operatora &.

Każdy, kto pracował już z Excelem wie, że jest to program dający nam wiele możliwości obliczeń i automatyzacji wykonywanych działań. Dzisiaj chciałbym podpowiedzieć Państwu, jak w jednej komórce połączyć tekst z formułą, a następnie zastosować nasze działanie do całego zakresu interesujących nas danych.

Przykładowo chcielibyśmy, aby w zeszycie, w którym pracujemy, komórka B1 zawierała mieszaną wartość informującą nas, że Sprzedaż telewizorów w miesiącu marcu wyniosła 150 sztuk, gdzie liczba 150 byłaby wynikiem działania formuły znajdującej się w komórce A1, natomiast pozostałe informacje były zwykłym tekstem.

W tym celu po otwarciu arkusza klikamy na komórkę, w której ma znajdować się mieszana wartość (w naszym przypadku będzie to komórka B1), a następnie wpisujemy tekst, który ma się w niej znajdować, czyli: =”Sprzedaż telewizorów w miesiącu marcu wyniosła ”. Należy przy tym pamiętać, że tekst musi być koniecznie poprzedzony i zakończony cudzysłowem, a przed cudzysłowem, który zamyka tekst, należy wstawić spację, tak aby tekst był rozdzielony od wartości, która zostanie pobrana z innej komórki. Następnie używamy operatora & w ten sposób, że za operatorem dopisujemy TEKST (czyli otrzymamy zapis &TEKST), po czym otwieramy nawias, w którym wpierw wpisujemy numer komórki zawierającej interesujące nas dane liczbowe (w naszym przypadku będzie to komórka A1), a następnie dopisujemy ;0 po czym zamykamy nawias. W tym przypadku otrzymujemy zapis: (A1;0). Ponieważ zgodnie z założeniem chcieliśmy, aby po wartości liczbowej znajdowała się jeszcze tekst, dlatego też ponownie wykorzystujemy operator & i dopisujemy &” sztuk”, nie zapominając o spacji umieszczonej również w cudzysłowie, przed słowem sztuk. W tym momencie zatwierdzamy wpisane w komórkę dane wciskając ENTER.

Pełna formuła dotycząca naszego przykładu wyglądać więc będzie następująco:

=”Sprzedaż telewizorów w miesiącu marcu wyniosła "&TEKST(A1;0)&” sztuk”, w efekcie czego wartość liczbowa znajdująca się w komórce A1 znajdzie się w komórce B1.

Zatem, jeżeli w komórce A1 mieliśmy wartość liczbową 150, po wykonaniu całej operacji w komórce B1 pojawi się oczekiwany przez nas tekst: Sprzedaż telewizorów w miesiącu marcu wyniosła 150 sztuk.

Jeżeli chcemy wykonać tę samą operację dla wszystkich komórek w kolumnie sprzedaży (komórki A2, A3, A4, etc.), wystarczy formułę z komórki B2 skopiować na pozostałe komórki w kolumnie (B2, B3, B4, etc.) i gotowe!

---

Akademia Komputerowa AkKom jest firmą szkoleniową. Prowadzimy kursy z zakresu obsługi programów komputerowych Ms Office, Open Office, Kosztorysowania, Zarządzania projektami.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Lokaty bankowe na początku XXI wieku

Lokaty bankowe na początku XXI wieku

Polski system bankowy jest jeszcze stosunkowo młody, dla nikogo zaskoczeniem nie powinno być więc to, że niektóre osoby ciągle obawiają się w związku z tym o to, że poziom jego stabilności może być problematyczny. Warto zastanowić się jednak nad tym, czy tego rodzaju obawy rzeczywiście są uzasadnione.

Owszem, wielokrotnie można było odnieść wrażenie, że nie wszystkie banki potrafią podchodzić do klienta w sposób profesjonalny, nie da się jednak zaprzeczyć, że zdecydowana większość jest w stanie walczyć o uznanie w oczach osób zainteresowanych współpracą z nimi w sposób zgodny nie tylko z normami etycznymi, ale i z zasadami wolnego rynku. Poszukując dowodu mogącego potwierdzić tę tezę warto zwrócić uwagę na lokaty bankowe, te ostatnie przechodzą bowiem w ostatnich latach renesans swojej popularności.

W tym miejscu wypada podkreślić, że lokaty zawsze uważane były za ciekawy sposób na oszczędzanie, a ich popularność jest tak samo stara, jak popularność samych banków. Nie da się jednak zaprzeczyć temu, że przez długi czas osoby zastanawiające się nad inwestowaniem w nie robiły to przede wszystkim dlatego, że najlepsze lokaty nie miały dla siebie godnej alternatywy. Owszem, osoby, które z nich korzystały nie miały powodu do niezadowolenia, trudno było im jednak wyobrazić sobie inny sposób oszczędzania. Początek dwudziestego pierwszego wieku przyniósł jednak nowe możliwości i pewna grupa ekonomistów zaczęła poważnie obawiać się o to, że w pewnym momencie ranking lokat staje się zupełnie niepotrzebny, potencjalni adresaci tego produktu zainteresują się bowiem giełdą, funduszami inwestycyjnymi i możliwościami stwarzanymi przez rynek walutowy. Rzeczywiście, w pewnym momencie lokata zaczęła przegrywać z tego rodzaju formami oszczędzania, szybko okazało się jednak, że mogliśmy mówić jedynie o chwilowym przestoju.

Dziś porównywanie lokat znowu cieszy się popularnością, a ich możliwości wzbudzają zainteresowanie zarówno wśród młodych ludzi, jak i osób, które zdobyły już całkiem spory bagaż doświadczeń życiowych. Dzieje się tak przede wszystkim dlatego, że lokaty bankowe uważane są za rozwiązania wyjątkowo bezpieczne, nie bez znaczenia jest jednak i to, że mamy w ich wypadku do czynienia z rozwiązaniami pozwalającymi na oszczędzanie na naprawdę atrakcyjnych warunkach dostosowanych do zmieniających się potrzeb inwestorów.

-- O autorze

Taras

piątek, 17 sierpnia 2012

Opłacalność prowadzenia blogów budowlanych

Opłacalność prowadzenia blogów budowlanych

Coraz więcej osób zaczyna się interesować zarabianiem na internecie co nie należy do zadań najtrudniejszych. Ważne jest w głównej mierze to, aby móc się przekonać co do tego, że jest to możliwe.

Każdy z nas posiadając tak naprawdę wystarczającą ilość informacji i wiedzy będzie mógł rozwinąć naprawdę spory biznes właśnie w ten sposób. Coraz modniejsze stało się obecnie prowadzenie blogów tematycznych, które mają za zadanie zgromadzać odpowiednią ilość użytkownik na tematyce, która ich ciekawi w wystarczający sposób.

Nie jest to oczywiście łatwym zadaniem jednak jeżeli tylko dołożymy wszelkich starań ku temu to na pewno powinno nam się udać. Dobrym powodzeniem cieszy się obecnie tematyka budowlana, która każdemu mężczyźnie przyda się w życiu czy to, aby coś poprawić swoim domu czy też po prostu rozpocząć jego budowę. Dlatego też blog budowlany stał się coraz częściej widywanym na stronach internetowych. Pytanie brzmi czy można na tego rodzaju działaniu również zarobić odpowiednie pieniądze? Oczywiście, że tak jeżeli tylko będziemy chcieli tego dokonać. Nic nie przychodzi łatwo jednak przy odpowiednich działaniach powinno nam się udać rozkręcić odpowiedni interes z prowadzenia tego rodzaju witryny internetowej.

Przede wszystkim powinniśmy się mocno zastanowić nad tym co może zaciekawić poszczególne osoby i postarać im się to odpowiednio wytłumaczyć. Jeżeli uda nam się chociaż na chwilę pozyskać uwagę użytkowników to istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że będą chcieli również w przyszłości skorzystać z naszych stron. Dodając na nich reklamy Google czy też reklamując produkty danych firm możemy naprawdę bardzo szybko dorobić się dość sporych pieniędzy. Ważne jest to, aby tylko zacząć i mieć odpowiednią motywację do samego działania.

Dołóżmy wszelkich starań co do tego, aby zainteresować osoby odwiedzające naszą stronę nowymi informacjami na niej, a na pewno będą chcieli skorzystać ze wszystkich możliwości jakie będziemy im oferować zupełnie za darmo. Właściwa reklama oraz dopilnowanie jakości tekstów na naszych stronach powinno być doskonałym pomysłem na rozpoczęcie odpowiedniego interesu internetowego, który przyniesie odpowiednie duże zyski.

-- O autorze

Jeżeli chcesz otworzyć sklep internetowy…

Jeżeli chcesz otworzyć sklep internetowy…

Jeśli na poważnie myślisz o otworzeniu sklepu internetowego i zastanawiasz się jak to dobrze zrobić, to zapraszam do lektury tego krótkiego artykułu. Podpowiem Ci kilka rzeczy, na które warto zwrócić uwagę na początku przygody z e-commerce.

Zbieraj wiedzę i doświadczenia

O zbieraniu wiedzy na temat prowadzenia sklepu internetowego (lub jakiegokolwiek biznesu) nie muszę chyba pisać dużo. Po prostu: zanim założysz sklep, dowiedz się na ten temat jak najwięcej. Da Ci to wiele:

  1. Unikniesz wielu błędów początkujących biznesmenów
  2. Dowiesz się, co będzie Ci potrzebne do rozwinięcia sklepu do takich rozmiarów, żeby działał skutecznie i utrzymywał Ciebie i Twoich pracowników
  3. Stwierdzisz, czy rzeczywiście chcesz to robić – może masz fałszywe pojęcie na ten temat?

Druga część tego punktu jest mniej oczywista i prawie nikt z niej nie korzysta. Możesz więc w łatwy sposób zacząć z dużo większym doświadczeniem niż inni i dodatkowo: prawdopodobnie da Ci klientów zanim jeszcze ruszysz ze sklepem!

Jaka to tajemnica?

To nie tajemnica – po prostu załóż stronę www lub blog tematyczny. Promuj ją, zdobywaj oglądalność, nowych czytelników, rozwijaj zarówno stronę jak i siebie. Dzięki temu nauczysz się jak reklamować stronę www w Internecie (bez względu na to jaka to strona) i zdobędziesz zainteresowanie osób, które interesują się danym tematem – Twoich potencjalnych przyszłych klientów.

Założenie bloga nie jest trudne. Wybierz dobry serwer i zacznij już dzisiaj. A jeśli się ociągasz – czy na pewno chcesz działać w internecie?

Założenie bloga i utrzymanie to koszt 200 – 300 złotych co roku. To grosze – biorąc pod uwagę, że dzięki temu dowiesz się, czy Twoja branża jest opłacalna i ile możesz zarobić, a nawet zdobędziesz pierwszych klientów.

Jak więc widzisz, w bardzo prosty sposób możesz mieć przewagę nad innymi od samego początku – większość osób zakłada sklep i dopiero wtedy zaczyna zdobywać doświadczenie. A ZUS z czegoś trzeba płacić…

-- O autorze

Autor zajmuje się marketingiem internetowym.

Czysty biznes - czyli jak sprzątnąć konkurencję

Czysty biznes - czyli jak sprzątnąć konkurencję

Sprzątanie, czyszczenie, zamiatanie pucowanie. Mało jest osób, które na dźwięk tych słów, wpadają w dziki, ekstatyczny szał. Spójrzmy prawdzie w oczy – sprzątanie jest dla większości populacji przykrą koniecznością,a nie pasją. Warto skorzystać z tej ogólnoludzkiej właściwości i założyć własną firmę sprzątającą.

Formalności, związane z założeniem własnej firmy są dziś an tyle niewielkie, że nie będą one przeszkodą w spełnianiu jakichkolwiek przedsiębiorczych planów. W większości wypadków, już w dniu składania dokumentów stajemy się przedsiębiorcami. Dzisiaj wystarczy złożyć wniosek CEIDG-1, który jest jednoczesnym wnioskiem o nadanie numeru REGON, zgłoszeniem do US i ZUS. Już w dniu złożenia wniosku stajemy się oficjalnymi przedsiębiorcami.


Jak dobrze, gdy ktoś, a właściwie coś – czyli wyspecjalizowana firma, może nas wyręczyć w nielubianych, choć niezbędnych czynnościach. Za wielkie dobrodziejstwo można uznać zaistnienie na rynku firm zajmujących się utrzymywaniem czystości. Firmy takie świadczyć mogą mogą swe usługi zarówno dla innych podmiotów gospodarczych, jak i osób prywatnych. Jest to niewątpliwa ulga dla spracowanych gospodyń domowych którym nierzadko brakuje czasu, oraz cierpliwości do tego typu prac. Dzięki firmom sprzątającym, można w każdej chwili zadzwonić, by określić termin i zakres niezbędnych do wykonania prac. Potem pozostaje u stalić cenę usługi i już -rzec by można – pozamiatane! Czekamy już tylko i to z brzuchem do góry, aż nastanie czystość.

Niemałe korzyści z takich specjalistycznych firm mają też podmioty gospodarcze. Utrzymanie w codziennej czystości biur, wielkich hal produkcyjnych czy też powierzchni roboczych, to wielokrotnie zadanie dla superbohatera! Każda firma pragnie się skoncentrować na swojej najistotniejszej, podstawowej działalności, przynoszącej konkretne profity, marnowanie czasu na sprzątanie to strategiczna porażka. Tak więc porządkowanie, sprzątanie, to zazwyczaj tylko tło dla podstawowych działań formowych. Z kolei zaniedbana, brudna firma to poważny minus, zarówno dla jakości pracy, jak i dla klientów, którzy mogą mieć alergię na koty...kurzu.

Nic więc dziwnego, że zadania porządkowe, bardzo chętnie są przekazywane do wykonywania zewnętrznej, specjalistycznej firmie. Decydujący się na takie rozwiązanie przedsiębiorca sporo zyskuje: już nie musi sam troszczyć się o dobór kadry, zastępstwa czy grafiki pracowników porządkowych. Nie musi też kupować wyposażenia niezbędnego do utrzymania czystości. Wszelkie środki czystości, w zależności od wzajemnych ustaleń firm, mogą pozostać już tylko kosztem i zmartwieniem firm – wykonawców.

Ponadto naszemu przedsiębiorcy odpadają takie czynności jak sporządzanie list płac, odprowadzanie składek (ZUS, zdrowotnych, emerytalnych), podatków, sporządzanie corocznych PIT-ów dla pracowników utrzymania czystości. Korzyści jest więc sporo, a ceny takich usług nie są zbyt wygórowane. Taki podział ról na ogół wszystkim się opłaca. Współpracujące w ten sposób firmy przy okazji wzajemnie się gospodarczo wspierają i poszerzają rynek pracy.

Dzięki założeniu firmy sprzątającej, można zarobić naprawdę sporo. Sprzęt sporządzający, raz zakupiony, wystarczy nam na lata, a pracownicy często nie mają wygórowanych oczekiwań finansowych i z pewnością ich nie zabraknie. Można więc skupić się na pozyskiwaniu klientów zarówno indywidualnych, pomocy domowych, jak i wielkich ekip, umiejętnie sprzątających nawet wielkie powierzchnie biurowe.

-- O autorze

Wirtualne narzędzia w prowadzeniu realnej firmy

Wirtualne narzędzia w prowadzeniu realnej firmy

Prowadzenie firmy może pochłaniać bardzo dużo czasu i pieniędzy. Są jednak sposoby na to, by zaoszczędzić jedno i drugie. Wirtualne biuro, wirtualny sekretariat, wirtualny marketing owiec i wirtualny… concierge.

Wirtualne biuro

Nie każdego przedsiębiorcę, zwłaszcza początkującego, stać na wynajem lokalu użytkowego. Jeśli działalność firmy nie wiąże się z regularnymi wizytami klientów, to właściciel może skorzystać z usług wirtualnego biura. A konkretnie z usługi wirtualnego biura. Wirtualne biuro to adres, pod którym można zarejestrować własną firmę i wykorzystywać go na materiałach firmowych jak wizytówki czy papier firmowy. Adres ten znajduje się w centrum dużego miasta. Stanowi więc o renomie firmy, jest jej reklamą i budzi zaufanie. Jeśli zajdzie potrzeba spotkania biznesowego, przedsiębiorca może skorzystać z wyposażonej Sali konferencyjnej pod danym adresem.

Wirtualny sekretariat

Wirtualne biura mają w swojej ofercie również usługi sekretarskie. Wirtualna sekretarka sprawia, że firma wydaje się większa, bo zatrudnia pracownika do odbierania telefonu. Koszta skorzystania z tej usługi zależą od ilości rozmów przychodzących. Są jednak niższe niż zatrudnienie tradycyjnej sekretarki. Klient zawsze dodzwoni się do firmy, nawet gdy właściciel ma wyłączony telefon lub przebywa za granicą. Istnieje możliwość przekierowania rozmów na telefon komórkowy właściciela. Rozmowy są nagrywane lub zapisywane w panelu przedsiębiorcy. Można też skorzystać wyłącznie z numeru telefonu. Oczywiście będzie to numer do dużego miasta. W tym przypadku rozmowy również mogą być nagrywane oraz przekierowywane na telefon komórkowy właściciela firmy.

Wirtualna asystentka

To również tańsza opcja, niż zatrudnienie tradycyjnej asystentki. Można jej zlecić wszelkie prace biurowe jak odbieranie telefonów, prowadzenie kalendarza, przypominanie o ważnych spotkaniach, umawianie spotkań z klientami biznesowymi lub z dostawcami, prowadzenie korespondencji z klientami, dostawcami lub z urzędami, negocjacje z dostawcami, przepisywanie notatek ze spotkań biznesowych, przygotowywanie prezentacji w oparciu o merytoryczne instrukcje, drukowanie, kopiowanie, bindowanie, szukanie informacji w internecie, proste tłumaczenia lub zlecenie tłumaczeń przysięgłych, zakup biletów na podróż służbową, rezerwacja hotelu, sali konferencyjnej, zamówienie cateringu bądź kuriera.

Wirtualny marketingowiec

To usługa, która na podstawie przekazanych wytycznych, takich jak cele firmy, oferuje strategię jaką warto przyjąć dla osiągnięcia założonych planów. Ponadto wirtualny marketingowiec może wykonać m.in. stronę internetową, zarejestrować domenę lub zaproponować alternatywną nazwę jeśli dana domena jest zajęta, zaprojektować logo na podstawie briefu, obsługiwać newslettery, profile na portalach społecznościowych.

Wirtualny concierge

Wirtualny concierge załatwi za nas sprawy domowe, abyśmy mogli bardziej skoncentrować się na pracy. Może on zamówić limuzynę, zarezerwować stolik w restauracji, zarezerwować i kupić bilety do kina czy teatru, zrobić zakupy domowe, zawieźć i odebrać rzeczy z pralni lub szewca, zawieźć samochód na myjnię lub przegląd. Wirtualny concierg przypomni o ważnych datach, takich jak imieniny czy urodziny bliskich nam osób oraz zakupi i zleci dostarczenie kwiatów i prezentów.

-- O autorze

gosia

Lekkie pióro generuje zyski z pisania

Lekkie pióro generuje zyski z pisania

Autorem artykułu jest Maciej Ciećko


Oprócz piszącego długopisu i ciepłej kawy jest jeszcze kilka innych czynników, które mogą pomóc w stworzeniu dobrego tekstu. Największą zasługę ma w tym talent, ale nawet bez niego można wyćwiczyć styl pisania. A oto kilka "rzeczy", które z pewnością pomogą przyszłemu pisarzowi.

Lekkie pióro

Nie chodzi oczywiście o wagę pióra, ale o lekkość przelewania myśli na papier lub klawiaturę komputera, krocząc tokiem myślenia człowieka współczesnego, powszechnie nazywanego "homo computerusem". Posiadanie lekkiego pióra na pewno pomoże copywriterom, dziennikarzom czy pisarzom, ponieważ w ich pracy chodzi głównie o przyciągnięcie czytelnika słowami.

A więc czy lekkość pisania może sprawić, że książkę czy jakiś tekst przeczyta więcej osób? Tak, ponieważ ma lekkość odbioru. Każdy seo copywriter musi dążyć do takiego stanu.

Czy lekkość pisania to umiejętność, którą można nabyć?

Niestety, tylko po części. Możliwe jest oduczenie się pewnych nawyków i nabranie innego stylu, ale lekkie pióro to coś, z czym najlepiej się urodzić. Systematyczne ćwiczenia i zapisanie stosu kartek na pewno w jakimś stopniu pomogą, ale trudno zastąpić naturalny talent.

Warto ćwiczyć, bo własny styl może znaleźć wielbicieli, którzy z przyjemnością będą czytać stworzone w nim teksty.

Istnieje kilka technik pracy z tekstem, które z pewnością pomogą wszystkim, którzy chcą trafić do czytelników.

Pierwszy z nich to odnoszenie się bezpośrednio do czytelnika. Idealnie sprawdza się na blogach. Kolejną techniką jest pisanie w formie bezosobowej. Wykorzystuje się ją najczęściej do tekstów informacyjnych.

Kreatywność

Właśnie ta cecha pomoże Ci wznieść się na nowy poziom pisarskiego fachu. Człowiek kreatywny nie powinien mieć problemu z dotarciem do czytelnika, stworzeniem własnego stylu i pisaniem w niepowtarzalny sposób.

Na zakończenie

Na kreatywne pisanie nie ma przepisu, trzeba po prostu ćwiczyć, rozwijać wyobraźnię i obserwować efekty. Kreatywność to umiejętność wymyślania nowych rzeczy, dlatego dzięki niej łatwiej budować unikalne artykuły. Pisz dużo, a efekty przyjdą z czasem.

---

Chcesz mieć super teksty na swojej stronie www? Seo copywriter czeka na zlecenie. Kup też gotowe artykuły.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

środa, 15 sierpnia 2012

Jak skutecznie pozyskać fanów na swój fanpage?

Jak skutecznie pozyskać fanów na swój fanpage?

Autorem artykułu jest Daniel Karolak


Coraz częściej powstają nowe strony fanpage, które mają za zadanie skupiać zainteresowanych ludzi wokół jednego tematu. Jak, więc pozyskać te osoby na swój fanpage?

Jasne, zawsze można kupić fanów bo przecież jest Allegro i są firmy, które mogą nam ich zdobyć tyle ile chcemy niewielkim kosztem, czy to jednak prawdziwi fani? Jasne, że nie!. Żadna z tych osób nie będzie zainteresowana twoją stroną fanpage i tym co na niej publikujesz. Takie osoby klikają tylko "Lubię to" za kasę i mają gdzieś Twój fanpage. Szkoda tylko na to funduszy, lepiej wydać je na coś innego, bardziej skutecznego.

Ok, to jak pozyskać fanów na fanpage bez ich kupowania na jakiś aukcjach i tego typu serwisach?

Moim zdaniem najlepszą metodą jest wykupienie reklamy na Facebooku oraz wysyłanie mailingów reklamowych. Twoje reklamy powinny być kierowane do określonej grupy docelowe inaczej nie będą skuteczne. Facebook ma to do siebie, że możesz bardzo szybko wybrać swoją grupę zainteresowanych osób danym tematem. Jeśli chodzi o kampanie mailingowe, tutaj powinieneś być ostrożny. Nie każdy mailing będzie skuteczny i przyniesie Ci takie efekty jakich byś się spodziewał.

A teraz powiem Ci przestrogę: "Nigdy nie kupuj mailingów z Allegro !!!". Sam wiem z doświadczenia, że są to mailingi nic nie warte gdzie ludzie tylko i wyłącznie czytają maile za kasę. A tak w ogóle, kto wystawia mailingi za 45zł do 150.000 osób?. Za 140 zł kupowałem mailingi do 20.000 osób a skuteczność była o wiele większa niż do tych 150.000 z Allegro. Dziwne no nie?

Jeśli chcesz wysłać skuteczny mailing do określonej grupy odbiorców zacznij od poszukiwań w Google. Powinieneś zainteresować się forami tematycznymi, czyli wybrać odpowiednie forum gdzie ludzie interesują się podobną tematyką jaką prezentujesz na swojej stronie fanpage. Jeśli znajdziesz takie forum, napisz do admina czy jest możliwość wysłania mailingu do użytkowników, jeśli tak to powinieneś się cieszyć, ponieważ nie każde forum wysyła mailingi reklamowe do swoich użytkowników pomimo, że mają ich tysiące.

Powiem krótko: "Dobry targetowy mailing i reklama strony fanpage na Facebooku i prawdziwych fanów masz gwarantowanych. Oni na pewno będą komentować i udzielać się na twojej stornie fanpage.

---

www.socialmark.pl - blog o e-biznesie i e-marketingu

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Dlaczego nie ma sensu zawracać sobie głowy innymi serwisami społecznościowymi poza Facebookiem?

Dlaczego nie ma sensu zawracać sobie głowy innymi serwisami społecznościowymi poza Facebookiem?

Autorem artykułu jest Mirek Szmajda


Co jakiś czas dostajesz propozycje przystąpienia do jakiegoś nowego, "cudownego" serwisu społecznościowego? Zastanawiasz się nad tym z którego serwisu korzystać? Dziś nie ma żadnej wątpliwości, że przede wszystkim powinieneś skupić się na Facebooku. Wyjaśniam z jakich powodow.

Po pierwsze Facebook jest największy. A więc masz tutaj największe prawdopodobieństwo na znalezienie osób, które faktycznie już znasz lub które dopiero chcesz poznać. Oczywiście może być tak, że pewne grupy w innych serwisach mogą być liczniej reprezentowane. Ale wcześniej czy później i tak te grupy pojawią się również na Facebooku. To tylko kwestia czasu.

Po drugie możliwość umieszczania na własnych stronach internetowych znacznika "Lubie to!" sprawiła, że Facebook jest wszechobecny w sieci wraz ze swoimi użytkownikami. Teraz osoby odwiedzające twoje strony nie są już anonimowe. Jeżeli tylko coś im się spodoba, to mogą kliknąć "Lubię to!" na twojej stronie i już wiesz czy są twoimi znajomymi, jak się nazywają, możesz zobaczyć ich zdjęcie itp.

Po trzecie możesz na swoje strony internetowe przenieść dyskusje prawdziwych użytkowników internetu, znanych z imienia i nazwiska, a nie tylko poprzez używanie nicka. A to dzięki możliwości tworzenia systemu komentarzy z Facebooka bezpośrednio na twojej stronie. Tego typu dyskusja jest widoczna na tablicach osób komentujących co generuje dodatkowy ruch na twoich stronach.

To tylko kilka powodów dlaczego Facebook jest najlepszy. Ale już te trzy opisane elementy wzmacniają się nazwajem. Na przykład dyskusja poprzez Facebooka staje się tym silniejszym elementem marketingowym im większa jest liczba użytkowników danego serwisu. Tak więc samo nawet wprowadzenie tego mechanizmu przez inne serwisy społecznościowe nie gwarantują takiego przełożenia na korzyści jak w przypadku Facebooka. Bo po prostu każdy nowy serwis będzie mniejszy od Facebooka.

Nie zawracaj więc sobie głowy serwisami społecznościowymi poza Facebookiem. Chyba, że będą to dodatkowe serwisy. Facebook i tak musisz mieć.

Jest jeden wyjątek kiedy możesz dać sobie spokój z Facebookiem. Wtedy kiedy chcesz budować swoją własną prywatną społeczność. Społeczność która nie będzie narażona na ataki konkurencji z zewnątrz. Tak jak to dzieje się coraz silniej na Facebooku.

Szczególnie warto to zrobić, kiedy twoja grupa docelowa nie jest silnie jeszcze reprezentowana na Facebooku. Wtedy zamiast ich zachęcać do zakładania konta na Facebooku, zaproś ich do swojego prywatnego serwisu społecznościowego. Ale to już jest temat na inny artykuł.

---

Jeśli chcesz zorganizować efektywną sprzedaż na Facebooku poświęcając na to tylko godzinę tygodniowo zajrzyj koniecznie na stronę http://MagiaFacebooka.pl. Dostaniesz dostęp do darmowej serii szkoleń na wideo.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Facebook: 4 proste kroki do rozpoczęcia biznes marketingu i zdobycia większej liczby klientów

Facebook: 4 proste kroki do rozpoczęcia biznes marketingu i zdobycia większej liczby klientów

Autorem artykułu jest Urszula Phelep


Czy Facebook może pomóc małym firmom w promocji ich biznesu, zyskaniu nowych potencjalnych klientów i sprzedaży? Odpowiedź jest prosta: jak najbardziej!

Facebook jest niezwykle potężnym środkiem marketingowym dla małych przedsiębiorstw. Jest to miejsce, w którym TRZEBA BYĆ. Cytując Clare Shih, autorkę książki „The Facebook Era” (2009): „Musisz być tam, gdzie znajdują się Twoi klienci i Twoi potencjalni klienci”.

Wyobraź sobie miejsce skupiające około 800 milionów „aktywnych” osób z całego świata (liczba ta ciągle wzrasta), ogromny i różnorodny rynek, na którym 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu odbywa się nieustanna wymiana opinii, idei i komentarzy, na którym każdy przedsiębiorca znajdzie swoich docelowych odbiorców. A najlepsze jest to, że marketing na Facebooku jest ... DARMOWY!

Czy przekonałam Cię?

Jeśli tak, to oto parę niezbędnych i prostych kroków do zaistnienia, jako biznes na Facebooku:

1. Załóż „Stronę” Twojej firmy
- wpisz konkretną nazwę firmy (np. „Bielscy”),
- dodaj zdjęcie (logo lub zdjęcie Twojej osoby – polecam to drugie do zbudowania zaufania i bliskich kontaktów z klientami),
- dodaj adres firmy,
- stwórz krótką ale pełną i konretną informacje o prowadzonym biznesie,
- dodaj przycisk „Lubię”!

2. Kontaktuj się z potencjalnymi klientami i z istniejącymi klientami
- pisz na Facebooku regularnie (wystarczy 2-3 postów dziennie, 10 minut każdego dnia)
- odpowiadaj na pytania i komentarze osób piszących na Twojej stronie,
- dziel się interesującymi i wartościowymi informacjami (artykuł, cytat, film, wywiad, itp.),
- zadawaj pytania by poznać bliżej Twoich klientów i ich potrzeby, oraz nawiązać z nimi bezpośredni kontakt,
- sprawdzaj posty i komentarze Twoich odbiorców każdego dnia.

3. Reklamuj Twoją stronę Facebooka poza nim
Dodaj przycisk „Facebook” na stronie Internetowej Twojej firmy, na Twoim blogu, wklej do wysyłanych przez Ciebie profesjonalnych wiadomości (email, broszura, newsletter, itp.).

4. Ważne: na Facebooku nie chodzi tylko i wyłącznie o promocję i sprzedaż!
Pamiętaj o tym, że:
- Facebook to miejsce, gdzie przedsiębiorcy nawiązują bezpośrednie kontakty z klientami, gdzie wymiana zdań jest obustronna. Jeżeli osoby przychodzące na Twoją stronę zadają Ci, jako firmie, pytania, musisz na nie odpowiedzieć; inaczej stracisz potencjalnych klientów,
- słuchaj, czytaj i angażuj się w rozmowy,
- bezpośrednie hasła reklamowe nie pomogą Ci w znalezieniu nowych odbiorców.

I jeszcze jedno: nie oczekuj, że w ciągu jednej nocy setki ludzi wcisną przycisk „Lubię” na Twojej stronie Facebooka. Do tego potrzeba czasu, cierpliwości i PRACY.

---

Urszula PHELEP
Info Marketing
http://urszula-phelep.com

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

4 najbardziej liczące się prawdy o Facebooku, które sprawiają, że nie sprzedajesz

4 najbardziej liczące się prawdy o Facebooku, które sprawiają, że nie sprzedajesz

Autorem artykułu jest Mirek Szmajda


Korzystając z Facebooka w celu pozyskiwania klientów pewno myślisz, że chodzi głównie o to, żeby mieć jak największą liczbę znajomych bądź fanów. Kiedy już masz tych fanów bądź znajomych okazuje się, że wcale nie przekłada się to na sprzedaż i zyski w e-biznesie.

Różna działalność na Facebooku prowadzi do różnych celów

Jest parę rzeczy na temat działalności na Facebooku, o których wielu sprzedawców nie ma zielonego pojęcia i brną wspólnie z podobnymi do siebie w zupełnie niewłaściwym kierunku. Zdobywają znajomych i fanów, a potem się dziwią, że na Facebooku nie zarabiają.

transOto cztery największe prawdy które sprawiają, że jak dotąd tracisz czas na Faceboooku.

1. Liczy się jakość, a nie ilość kontaktów.

W marketingu na Facebooku wcale nie chodzi jedynie o to, żeby skupiać się tylko na jak największej liczbie „kontaktów”. Koniecznie musisz też dbać o ich jakość. Możesz sprzedawać dzięki Facebookowi o wiele więcej mając głębokie relacje z kilkuset osobami niż mając kilka tysięcy tak zwanych „znajomych”, którzy tak naprawdę są tylko dobrze wyglądającą liczbą.

Kiedy piszesz coś pod kątem klienta na swojej tablicy, to nawet mając wielu znajomych, może tego niewiele osób tak naprawdę czytać. Wystarczy, że przez jakiś czas będzie się na niej pojawiać parę kompletnie nieinteresujących informacji od ciebie, a możesz szybko znaleźć się na zawsze na liście znajomych, których posty nie są więcej pokazywane na stronie głównej twoich znajomych.

Ludzie mają swoje codzienne sprawy, swoje problemy, swoje potrzeby, swoje zaangażowanie. Wcale nie przychodzą na Facebook po to, aby tylko czekać na twoje pozdrowienia z linkiem do oferty.

2. Liczy się to, czy inni czytają co publikujesz.

Na Facebooku chodzi o to, aby twoi potencjalni klienci faktycznie czytali to, co masz do powiedzenia. Wtedy właśnie zaczynasz mieć coraz lepsze z nimi relacje. A dobre relacje dają zaufanie. A zaufanie jest kluczem do skutecznej sprzedaży.

Nie ma znaczenia ilu masz znajomych i fanów. Liczy się ilu z nich śledzi to, co robisz na Facebooku. A będą cię śledzić tylko wtedy, kiedy widzą w tym korzyści dla siebie. Publikuj więc na Facebooku przede wszystkim to, co naprawdę przyda się twoim potencjalnym klientom.

3. Liczy się to, jak śledzisz aktywność swoich klientów.

W przypadku stron na Facebooku możesz obserwować statystyki aktywności fanów (osób lubiących twojej strony). Każdy post ma swoją własną statystykę. Są też statystyki globalne strony.

W przypadku profilu osobistego nie ma już aż takich szczegółowych danych i możesz bazować tylko na regularnym obserwowaniu kliknięć „Lubię to!” i liczbie komentarzy. Co prawda są aplikacje, które niby pokazują „Kto oglądał ostatnio twój profil”. Ale tak naprawdę to nie są one wiarygodne, bo pokazują tylko osoby, które korzystają z tej konkretnej aplikacji.

Jedną z największych zalet tej platformy społecznościowej jest niezwykle wysoka interaktywność w czasie rzeczywistym. Nie tylko pojawia się na bieżąco liczba ostatnich interakcji: wpisanych komentarzy, kliknięć „Lubię to!” itp. Dodatkowo jeśli jesteś akurat na Facebooku, natychmiast wyskakują komunikaty jak tylko ktoś z twoich znajomych coś zrobi. To sprawia, że można wchodzić w relacje niemal w czasie rzeczywistym.

4. Liczy się to, że każda aktywność na Facebooku pozostawia po sobie ślad.

Na Facebooku masz do czynienia z prawdziwymi osobami. Zgodnie z regulaminem legalnie wolno mieć tylko jedno konto osobiste. Facebook w założeniu jest przeniesieniem życia społecznego ze świata rzeczywistego do internetu. Dlatego podchodź do relacji z ludźmi na Facebooku właśnie w taki sposób, w jaki byś podchodził do relacji z nimi poza internetem. Tutaj prawda o ludziach jest dużo bardziej wyrazista niż poza siecią. Tutaj pozostaje po każdym stały ślad.

Wykorzystaj więc ten ślad. Chodzi o to, aby zostawiać ślady w postaci postów, komentarzy, zdjęć i filmów. Niech będą to jednak wartościowe ślady. Wartościowe dla twoich potencjalnych klientów.

Na Facebooku musisz uważać kiedy korzystasz z niego zarówno do celów biznesowych jak i osobistych. Jest tutaj mnóstwo okazji do rozrywki. I w sumie większość osób dlatego właśnie korzysta z Facebooka.

Jeśli korzystasz czasami z rozrywkowych aplikacji, to musisz wiedzieć, ze większość z nich generuje dodatkowe informacje o twojej w nich aktywność i wysyła te informacje do twoich znajomych. Jeśli nawiązałeś z kimś kontakt w celu biznesowym, a ta osoba dostaje informacje o zdobywanych przez ciebie punktach w jakiejś grze, czy też co o kim myślisz wypełniając „fajne” ankiety, to tylko zniechęcasz ich tym do śledzenia co tak naprawdę masz im wartościowego do powiedzenia.

---

Jeśli chcesz zorganizować efektywną sprzedaż na Facebooku poświęcając na to tylko godzinę tygodniowo zajrzyj koniecznie na stronę http://MagiaFacebooka.pl. Dostaniesz dostęp do darmowej serii szkoleń na wideo.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak uniknąć głównych błędów przy prowadzeniu profilu osobistego przez właścicieli firm na Facebooku?

Jak uniknąć głównych błędów przy prowadzeniu profilu osobistego przez właścicieli firm na Facebooku?

Autorem artykułu jest Mirek Szmajda


Prowadzenie profilu osobistego na Facebooku może być świetnym sposobem na marketing twojej firmy. Większość osób zakłada i prowadzi swój profil na wyczucie, popełniając masę błędów i nie zdając sobie zupełnie sprawy z niewykorzystanego potencjału jaki oferuje ten największy serwis społecznościowy na świecie.

W kontaktach osobistych w biznesie jest tak, że wiedzę o sobie prywatnie, jeżeli już przekazujesz, dozujesz stopniowo. Podobnie jest w kontaktach towarzyskich. Wypełniając od razu wszystkie profile na Facebooku podajesz od razu wszystko „kawa na ławę”. Nie zawsze to jest korzystne. Czasami część informacji lepiej zostawić już na później, kiedy już bliżej zapoznasz się z daną osobą.

W profilu osobistym na Facebooku jest cała masa pól do wypełnienia i wcale ich wszystkich nie musisz wypełniać. Wiele z nich ma znaczenie tylko w kontaktach typowo towarzyskich. Na przykład prowadząc firmę zazwyczaj nie powinno mieć znaczenia jakiego jesteś wyznania, ani jakie masz poglądy polityczne. Chyba, że świadomie chcesz się w ten sposób wyróżnić i przyciągać głównie zwolenników jednej opcji polityczniej, czy religijnej.

W sekcji „Filozofia”, w której wpisuje się religię i poglądy polityczne, warto za to wpisać osoby, które cię inspirują. W ten sposób pokazujesz jakim jesteś człowiekiem, jednak nazywasz to w sposób bardziej uniwersalny. No chyba, że wybierzesz osoby skrajnie negatywne, to wtedy też lepiej nic już tam nie wpisuj (ale ten artykuł też nie jest do takich osób kierowany).

W tej samej sekcji warto też wpisać swój ulubiony cytat. To bardzo dużo powie klientom i współpracownikom co jest dla ciebie w życiu ważne. W ten sposób przyciągniesz ludzi z którymi będzie ci się dobrze współpracowało. Łatwiej ci będzie nawiązać z nimi bliższe relacje, bo od początku będziecie mieli wspólny język.

Warto abyś dobrze zastanowił się nad zawartością pola „O mnie”, które znajdziesz w sekcji „Podstawowe informacje”. Kiedyś to pole błędnie nazywało się „Życiorys”. Ludzie wpisywali więc faktycznie swój życiorys. I to był poważny błąd. Jest to świetne miejsce do tego, żeby naprawdę zareklamować swoją firmę i to od czego jesteś ekspertem. Twoich klientów nie interesuje do jakiej szkoły podstawowej chodziłeś. Chętnie za to poznają na czym się znasz, czym się zajmujesz, skąd się wzięła twoja firma i w jakim kierunku zmierzasz, co chcesz osiągnąć.

Koniecznie wypełnij pole „Strona internetowa” w sekcji „Informacje kontaktowe”. Wszystkie adresy na Facebooku zawsze wpisuj poprzedzając adres skrótem „http://”. W ten sposób będziesz mieć gwarancję, że adres będzie klikalny. We wspomnianym polu możesz wpisać wiele swoich adresów internetowych. Nie zmarnuj tej okazji do darmowej reklamy.

Większość przedsiębiorców nie wykorzystuje odpowiednio potencjału pola „Pracodawca”. Jeśli już coś wpisują, to zazwyczaj tekst w stylu „własna firma”. To poważny błąd. W ten sposób marnujesz bardzo cenny mechanizm Facebooka.

Powinieneś bowiem najpierw założyć stronę na Facebooku z nazwą swojej firmy. Następnie właśnie tę nazwę wpisujesz w polu ”Pracodawca”. W efekcie Facebook automatycznie wykrywa, że to jest nazwa twojej strony i linkuje do niej. Od tego momentu każdy kto wejdzie na twój profil osobisty bardzo łatwo może przejść na twoją stronę na Facebooku. A dalej już na tej stronie robisz co trzeba, aby zamienić ich na klientów.

Wspomnę jeszcze o samym prowadzeniu profilu na Facebooku. Musisz przede wszystkim dokonać wyboru, czy chcesz wykorzystywać profil osobisty do prowadzenia biznesu. Moim zdaniem zdecydowanie warto. Szczególnie jest to korzystne dla właściciela małej firmy.

Prowadząc profil osobisty pod kątem biznesowym musisz się jednak ograniczać w pewnych czynnościach, które są do przyjęcia w przypadku kontaktów jedynie towarzyskich. Przede wszystkich unikaj gier na Facebooku. Wiele z nich generuje dodatkowe komunikaty, które wysyłane są do twoich znajomych. Jeżeli już w coś chcesz zagrać, to koniecznie wyłącz wszelkie powiadomienia z tej gry.

Podobnie z innymi aplikacjami. Też zawsze sprawdzaj jakie informacje do twoich znajomych są z tych aplikacji wysyłane i najlepiej wyłączaj wszystkie powiadomienia.

Każda twoja aktywność na Facebooku powinna brać pod uwagę ewentualne konsekwencje biznesowe. To nie znaczy, że masz pisać na swojej tablicy tylko o biznesie. Wręcz przeciwnie. Powinieneś funkcjonować jak normalny człowiek i pokazać ludzką twarz, normalne ludzkie zachowania.

Prowadząc profil na Facebooku, czy chcesz czy nie, budujesz swoja markę. A jak każda marka, powinna być budowana w jakimś celu. Musisz świadomie kreować swoja markę osobistą. A więc bardzo ważne jest jak wygląda twój profil. Czy masz na nim dobrze dobrane zdjęcie? Tak jak wygląda twój profil osobisty na Facebooku, tak potem postrzegana będzie twoja osoba, jako właściciel firmy. Zadbaj więc o swój osobisty wizerunek.

---

Jeśli chcesz zorganizować efektywną sprzedaż na Facebooku poświęcając na to tylko godzinę tygodniowo zajrzyj koniecznie na stronę http://MagiaFacebooka.pl. Dostaniesz dostęp do darmowej serii szkoleń na wideo.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak zdobyć klientów na Facebooku zamiast tylko fanów i znajomych?

Jak zdobyć klientów na Facebooku zamiast tylko fanów i znajomych?

Autorem artykułu jest Mirek Szmajda


Słyszysz wszędzie, że Facebook jest świetnym miejsce do marketingu. Zakładasz profil osobisty. Dodajesz kogo tylko się da do swoich znajomych. Zakładasz stronę na Facebooku. Zapraszasz na nią znajomych. Okazuje się, że to wszystko nie przekłada się absolutnie na sprzedaż.

Sęk w tym, że ktoś kto jest twoim znajomym lub fanem strony, wcale nie oznacza deklaracji, że chce być twoim klientem. Tracisz tylko czas na budowanie rzeszy kontaktów, które nie mają żadnej wartości. Szkoda czasu na taki narzucający się marketing. Lepiej zastosuj marketing oparty na relacji.

Przyciągaj zamiast się narzucać

Na Facebooku są dwie metody na nawiązywanie relacji: narzucasz się lub przyciągasz. Między jednym a drugim jest ogromna różnica. Często tylko pozornie coś, co robisz przyciągnie do ciebie klientów.

Wstawiając pozdrowienia z linkiem do swojej strony sprzedażowej wcale nie przyciągasz. W ten sposób pokazujesz, że chodzi ci o sprzedaż. A ludzie nie lubią kiedy im się sprzedaje. Odnosisz w ten sposób skutek odwrotny od zamierzonego.

O wiele lepiej jeśli skupisz się na budowaniu swojej pozycji eksperta. Facebook świetnie do tego się nadaje. Robisz to służąc innymi pomocą. Możesz jak najbardziej się przedstawić na czyjejś tablicy. Ale jeśli już chcesz podać swoją wizytówkę, to podaj link faktycznie do wizytówki.

Wykorzystaj umiejętnie swoją Facebookową wizytówkę

Na Facebooku twoją wizytówką jest przede wszystkim twój osobisty profil. Od pewnego czasu można również z Facebooka korzystać jako strona. To oznacza, że możesz przedstawiać się jako strona. Tyle, że to możesz robić tylko na innych stronach, nie na profilach osobistych.

To daje ci możliwość wstawiania swoich wizytówek na stronach, gdzie mogą być twoi potencjalni klienci. Pamiętaj, że ta opcja działa również w drugą stronę. Tam gdzie chcesz się pokazać, musisz najpierw to polubić (kliknąć „Lubię to”) i tym samym dodajesz stronę do ulubionych na swojej stronie. Reklamujesz więc u siebie jednocześnie stronę, na której ty się reklamujesz. Ale w sumie najczęściej to się bardzo opłaca, szczególnie jeżeli grupa docelowa jest ta sama, a wasze produkty świetnie się uzupełniają.

Jeśli chcesz pozycjonować się osobiście jako ekspert, wtedy warto wykorzystać na początku do reklamy swojej osoby profil osobisty. Masz tutaj większą elastyczność niż w przypadku poruszania się jako strona. Możesz bowiem udzielać się zarówno na stronach, jak i w profilach osobistych innych osób. Wadami tego podejścia jest brak statystyk, konieczność ręcznej akceptacji znajomych oraz brak możliwości całkowitego oddzielenia aktywności osobistej od biznesowej.

Masz tylko małą chwilę, aby zwrócić uwagę na siebie

Zorganizuj swój profil lub stronę na Facebooku w taki sposób, aby zaraz po wejściu było widać czym się zajmujesz. Jeśli ktoś uzna, że jest to coś, co może mu się przydać polubi stronę lub będzie chciał dodać cię do grona swoich znajomych.

Kiedy ludzie widzą, że w czymś jesteś ekspertem, to kiedy mają problem, na którym się znasz, z chęcią sami przyjdą do ciebie po pomoc. Chodzi o to, aby to oni zwracali się po pomoc, w momencie kiedy jej potrzebują. Ty musisz ich tylko do siebie przyciągnąć i zachęcić do proszenia o pomoc.

Często dodawanie do znajomych czy lubienie strony wiąże się z tym czy jesteś fajny bądź czy twoja strona jest fajna. Potencjalni klienci na pewno z chęcią będą klikać lubię, jeśli coś lubią. A lubią szczególnie wtedy, kiedy to co już od razu znajdą na stronie będzie dla nich przyjemnością.

A kiedy coś jest przyjemnością? Kiedy od razu można z tego mieć korzyści.

Chodzi o to, że jeżeli oferujesz produkty, które dopiero trzeba kupić, aby przekonać się o ich korzyściach, to choćby nie wiem jak będziesz je wychwalać na Facebooku, to ludzie nie będą wcale klikali „Lubię to!”. Dopiero kiedy dasz im najpierw jakieś porady, które będą służyć niezależnie od tego za co trzeba już u ciebie zapłacić, wtedy będą je lubić, będą ciebie lubić, będą lubić twoją stronę i nawet się nie zorientują, kiedy będą chcieli polubić to co sprzedajesz.

Tutaj jeszcze jednak mała rada. Jeśli wykorzystujesz profil osobisty do działalności sprzedażowej, to ustaw widzialność twojej tablicy dla wszystkich. Strony na Facebooku mają domyślne ustawienie dostępności dla wszystkich, nawet dla osób niezalogowanych. W przypadku profili aż takiej dostępności nie ma. Trzeba być co najmniej zalogowanym.

Kiedy wykorzystujesz Facebooka w prywatnym celu, warto dopuszczać do tablicy tylko znajomych. Ale w przypadku biznesu chodzi w końcu o pokazanie się jak najszerszej grupie osób. Kiedy masz podejście przyciągania zamiast narzucania się, wtedy widoczność w wielu miejscach działa tylko na twoją korzyść.

Musisz stale podtrzymywać uwagę

Przyciąganie na Facebooku nie może kończyć się tylko na zachęceniu dodania do znajomych czy polubienia twojej strony. Musisz być bardzo widocznym również później.

Kiedy ktoś już polubi twoją stronę lub zostanie twoim znajomym na Facebooku największą rolę zaczyna odgrywać częstotliwość publikowania postów na własnej tablicy. Oczywiście te posty muszą być wartościowe dla czytelników. Tylko wtedy będą z chęcią je czytać.

Im częściej posty będą się pojawiać, tym bardziej zaczniesz przebijać się przez szum informacyjny strony głównej. Tym częściej będzie pojawiać się twojej imię i nazwisko bądź nazwa strony. Będziesz coraz lepiej zapamiętywany i coraz bardziej kojarzony z tym o czym piszesz.

Widzisz jak ważne jest więc aby pojawiały się właściwe posty na tablicy? Jeśli w tym szumie pojawiały by się automatyczne informacje z jakiś aplikacji, to zaczniesz być ignorowany. Im bardziej od siebie piszesz na Facebooku, tym bardziej będziesz się wyróżniać i tym bardziej twoja aktywność na Facebooku będzie postrzegana jako aktywność eksperta.

Umieszczanie na tablicy przede wszystkim postów, które od razu niosą jakąś treść jest najlepszym sposobem na przyciąganie. W ten sposób sprawisz, że nawet publikowanie co jakiś czas oferty sprzedaży będzie mile widziane. Będą one bowiem tylko uzupełnieniem podstawowej twojej aktywność, która nie będzie kojarzona negatywnie ze sprzedażą.

Facebook daje klientów, ale to oni muszą zdecydować, że chcą nimi się stać

Szukając klientów na Facebooku najpierw zadbaj o wygląd swojego profilu bądź strony, dopiero potem udzielaj się merytorycznie na innych stronach i profilach, jednocześnie często publikując wartościowe treści na swojej tablicy. W ten sposób przyciągniesz być może mniejszą liczbę osób, niż narzucając się, ale za to będziesz i tak mieć z tego większą liczbę klientów.

---

Jeśli chcesz zorganizować efektywną sprzedaż na Facebooku poświęcając na to tylko godzinę tygodniowo zajrzyj koniecznie na stronę http://MagiaFacebooka.pl. Dostaniesz dostęp do darmowej serii szkoleń na wideo.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

wtorek, 14 sierpnia 2012

Kosmetyki w sklepach internetowych

Kosmetyki w sklepach internetowych

Autorem artykułu jest Mirek Noga


Półka zapełniona kosmetykami – to częsty widok w damskiej łazience. Trudno jest znaleźć kobietę, która wcale nie używałaby kosmetyków. A jest ich naprawdę całe mnóstwo.

zakupy onlineWyróżniamy kosmetyki pielęgnacyjne, dbające o nasze ciało oraz twarz i włosy. Do tego dochodzą kosmetyki kolorowe, których używamy do makijażu. Tak naprawdę damska kosmetyczka wypełniona jest po brzegi przeróżnymi specyfikami. Nie ma się zatem co dziwić, że na rynku istnieje całkiem sporo firm kosmetycznych, jeszcze więcej sklepów czy drogerii. Większość kobiet przyznaje, że lubi eksperymentować z nowymi kosmetykami, próbować nowych perfum, szminek czy kremów. Jednak do niektórych z nich jesteśmy przywiązane i mamy swoje ulubione kosmetyki.

Najczęściej kupujemy je w sklepach stacjonarnych, jednak coraz większą popularnością cieszą się zakupy poprzez Internet. Wystarczy tylko wpisać w wyszukiwarkę hasło drogeria internetowa, a ukażą nam się strony z rezultatami i linki do wielu sklepów. Zakupy w sieci mają wiele zalet. Nie musimy wychodzić z domu, możemy je zrobić o każdej porze dnia i nocy. Nie stoimy w kolejkach, dostawa jest realizowana w ciągu 24-48 godzin. Ponadto oferta takich drogerii internetowych jest bardzo bogata, niejednokrotnie ilość produktów kilkukrotne przekracza stan sklepów stacjonarnych. Możemy w nich znaleźć kosmetyki wszelakich firm, zarówno te niedrogie, jak i te luksusowe. Do tego dochodzą kosmetyki naturalne, które w tradycyjnych placówkach nie zajmują zbytu wiele miejsca. Co prawda pojawia się ich coraz więcej, ale jednak oferta internetowa jest o wiele bogatsza. A obecnie panuje trend ekologiczny, chcemy się zdrowo odżywiać, ale także zdrowo dbać o swoje ciało. Kosmetyki sporządzone z naturalnych składników są droższe, ale jednak warto w nie zainwestować, by nie serwować naszej skórze szkodliwych substancji. Poza drogeriami internetowymi, które posiadają w swoje ofercie tradycyjne i naturalne kosmetyki, istnieją także sklepy WWW oferujące tylko i wyłącznie ekologiczne produkty.

---

Drogeria internetowa

www.pourode.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Czytasz gazetki promocyjne?

Czytasz gazetki promocyjne?

Autorem artykułu jest Krzysztof O.


Gazetki z ofertami sklepów są popularną metodą promocji. Pomimo tego, że dostajemy je niemal codziennie – chętnie je czytamy. Po prostu chcemy być na bieżąco z promocjami. Musimy przecież zaoszczędzić pieniądze i czas na jeżdżenie po wielu sklepach. Czy na pewno jest to oszczędność?

Może na początek trochę faktów na temat nastawienia klientów do gazetek promocyjnych.

Z badań przeprowadzonych przez Gfk Polonia wynika, że 75 % Polaków regularnie czyta gazetki reklamowe i na podstawie zdjęć oraz informacji w nich umieszczonych decyduje co i gdzie kupić.

Wynik ten potwierdza również ankieta przeprowadzona na próbie 100 osób, wg której gazetki promocyjne są najchętniej wybieranym środkiem reklamy. Gazetka promocyjna wygrywa nawet z takim medium jak telewizja.

Oczywiście, najczęściej wspomniane gazetki, znajdujemy w naszych skrzynkach pocztowych. Codziennie sprawdzamy listy, codziennie też przeglądamy gazetki promocyne. Do kolejnych codziennych czynności należą zakupy artykułów spożywczych, które są w pierwszej kolejności przeglądane w gazetkach (65%). Tuż za nimi plasuje się sprzęt agd/rtv (60%). Ta forma promocji zachęca klientów do dokonywania zakupów – tak przynajmniej odpowiedziało prawie 60% badanych. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku wyboru sklepu, w którym dokonujemy zakupów – tutaj również gazetki mają decydujący wpływ na nasze decyzje. Taka forma reklamy wpływa też nawet na zakup produktów, które nie są nam potrzebne. 57% respondentów przyznało, że pod wpływem gazetki reklamowej kupiło produkt, który nie był im potrzebny. Oczywiście, żeby gazetka przyciągała uwagę, a tym samym przyciągała klientów do sklepu, poza atrakcyjnymi ofertami – musi być po prostu ładnie zaprojektowana. Większość klientów (74%) uważa, że gazetki promocyjne są potrzebne.

Zatem reasumując klienci cenią sobie taką formę promocji i raczej prędko z niej nie zrezygnują.

Dobrze, tak to wygląda od strony klientów. Teraz przyjrzyjmy się jak widzą to sprzedawcy – głównie hipermarkety.

Jak wygląda stosowanie takiego kanału dotarcia do klientów od strony sprzedawców?

Otóż również bardzo pozytywnie. Jeśli klienci są zadowoleni, przychodzą do sklepu, robią zakupy, a tym samym generują zyski – trudno być niezadowolonym.

Wszyscy są zadowoleni? Gdzieś jest haczyk?

Jest haczyk, a nawet kilka lub kilkanaście haczyków.

Główna idea, to przyciągnięcie klienta do sklepu. Metody są różne. Nawet jak klient przyjdzie i się zdenerwuje – będzie już na miejscu i zrobi zakupy. Poniżej przykłady praktyk stosowanych przez hipermarkety w celu przyciągnięcia klienta do sklepu.

Cena – super promocja na wybrane produkty.

Jest to fundamentalna i najprostsza metoda na przyciągnięcie klientów, którzy zwabieni ceną, dużo niższą od rynkowej – jadą do sklepu. Często jak już przyjadą, okazuje się, że promocja była do wyczerpania zapasów. Te z kolei skończyły się bardzo szybko...

Promocja produktów, które sprzedaja się najsłabiej.

Przykładowo mamy różne smaki chipsów. Robimy promocję, np. na smak bekonowy, ponieważ jego sprzedaż jest najsłabsza. Klient czytając gazetkę myśli, że promocją objęte są wszystkie smaki. Rozczarowanie jest dopiero na miejscu, kiedy to klient zakupi już również inne towary.

Konkursy z nagrodami.

Nagradzamy klientów za zakupy. Liczba nagród wartościowych jest zazwyczaj bardzo ograniczona. Natomiast liczba nagród mało wartościowych, a tym samym mało kosztownych jest już dłuższa. Klienci chcąc wygrać nagrody i dobrze się bawić – kupują produkty.

Przekreślona cena.

Obok "nowej" teoretycznie niskiej ceny, umieszczamy "starą", przekreśloną wyższą cenę. Najlepiej, gdy produkt jest pierwszy raz wystawiany w sklepie. Wówczas nie ma historii cenowej i nikt nam nie zarzuci, że "stara cena" jest wymyślona. W praktyce "nowa cena" jest porównywalna do ceny rynkowej.

Mieszanie towaru w promocji z towarem w regularnej cenie.

Na jednej półce stoją towary w cenie promocyjnej oraz w cenie regularnej. Klienci kupując towar w cenie regularnej myślą, że kupują go w promocyjnej cenie. Krótko mówiąc – oszustwo. Niemniej jednak, legalne oszustwo, bo przecież widzimy co kupujemy...

Promocyjny produkt jest ukrywany.

Klient w poszukiwaniu produktu z gazetki, po drodze kupi inne rzeczy. W tym celu alejki między regałami specjalnie są wąskie – klienci korkują się w nich i mają więcej czasu, żeby wrzucić dodatkowe (odpowiednio wyeksponowane) produkty do koszyka.

Błąd w druku.

Celowo podajemy błędną cenę w gazetce. Oczywiście traf chce, że mylimy cenę wyższą z niższą i wpisujemy tą niższą. Następnie informujemy klienta o błędzie. Nie mamy wyjścia i musimy taką informację umieścić przy produkcie. Klient przeczyta ją już na miejscu...

Towary z krótkim terminem ważności.

Promocja to dobry sposób na szybkie sprzedanie towarów z krótkim terminem przydatności do spożycia. Przecież większość klientów patrzy na cenę, a nie na termin ważności.

Zaniżanie wagi produktu.

Jak obniżyć cenę i nie stracić przy tym? Obniżyć nie tylko cenę, ale też wagę produktu. Wizualnie wygląda podobnie, ale klient w niższej cenie dostaje mniej.

"Pozorny gratis".

W tej samej cenie i tej samej wadze "dodajemy" np. 15% produktu gratis. Tak na prawdę zmienia się tylko etykieta. Cena i inne parametry (waga, objętość) pozostają bez zmian.

To nie wszystkie praktyki stosowane przez sklepy, jest ich o wiele więcej. Teoretycznie ludzie zdają sobię sprawę z przynajmniej części tych praktyk. Jednak pomimo tego nadal one działają.

Dlaczego tak jest?

Może dlatego, że nie mamy wyboru – w sklepach sieciowych jest po prostu taniej niż w mniejszych, osiedlowych sklepach. A przecież dziś główną rolę w wyborze produktu odgrywa cena, a nie jakość...

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Co to jest marketing mix?

Co to jest marketing mix?

Autorem artykułu jest Edyta Matysiak


Nie wiesz, co to jest marketing mix? W tym krótkim artykule omówię w przystępny sposób kluczowe elementy marketingu mix (tzw. 4 p).

Marketing mix składa się z czterech części (produkt, cena, dystrybucja, promocja). Ideę marketingu mix rozpropagował Phillip Kotler. Oto charakterystyka poszczególnych elementów marketingu mix:

Produkt, który oferujesz lub usługa. Ważne jest to, aby produkty lub usługi (biorąc pod uwagę cenę) były możliwie wysokiej jakości. Niewątpliwie oferowanie produktów wysokiej jakości pozwala zbudować markę. A co, jeśli klient kupi produkt, który okaże się wadliwy? Będzie miał możliwość wymiany lub zwrotu? To również trzeba przemyśleć.

Cena (polityka cenowa w przedsiębiorstwie). Cena powinna być zawsze dostosowana do grupy docelowej. Nie tylko zbyt wysoka cena może odstraszać klientów, ale także zbyt niska, która niektórym klientom będzie się kojarzyła z niską jakością. Aby “przywiązać do siebie klientów” warto zastanowić się również nad wprowadzeniem rabatów.

Dystrybucja, a precyzyjniej kanały dystrybucji, dzięki którym towar dociera do klientów (np. hurtownie, sklepy, sprzedaż telefoniczna, sprzedaż przez Internet).

Promocja. Na promocję składa się reklama, merchandising, PR (public relations) a także promocja osobista. Co to jest reklama nie trzeba chyba nikomu wyjaśniać. Merchandising oznacza właściwą ekspozycję towarów na półkach w celu osiągnięcia większej sprzedaży. Public relations to kształtowanie pozytywnego wizerunku firmy wśród klientów oraz kontrahentów. Promocja osobista (sprzedaż osobista) polega na osobistym kontakcie z potencjalnym nabywcą. Można wyróżnić następujące systemy sprzedaży bezpośredniej od drzwi do drzwi (door to door), od biura do biura (Office to Office), spotkania w domu w celu sprzedaży towarów (home sales parties).

---

działalność gospodarcza - strona dla osób, które mają w planach założyć własną firmę (zwłaszcza indywidualną działalność gospodarczą).

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Współczesne zarządzanie zasobami firmy

Współczesne zarządzanie zasobami firmy

Autorem artykułu jest Paweł Gucio


Konsulting to słowo, które robi zawrotną karierę w kręgach współczesnego biznesu. Stało się ono wytrychem otwierającym wiele drzwi w rozwoju firm.

Podstawą takich procesów jest zarządzanie. Jest to jeden z kluczy do rozwoju firm. Oczywiste jest bowiem, że dążą one do zwiększenia obrotów.

Na planie ogólnym obszar zarządzania to podstawa działań firm doradczych. Trzeba pamiętać jednak, że w skład tego pojęcia wchodzi parę szczegółowych działań. Przykładem może być tu np. restrukturyzacja. Ponieważ jest to złożony proces, a co za tym idzie często długofalowy, konsultacje odbywają się najczęściej już na wstępnym etapie.

Prezesi firm przy tak szerokim spektrum działań od początku aktywnie działają z całym zespołem. Pokazuje to wagę i istotność tego czym jest konsulting. Wartym podkreślenia jest tu też fakt, że niektóre spółki doradcze udzielają wsparcia nie tylko na zasadzie przekazywania wiedzy.

Wykorzystują one tzw. interim managment. Jest to bezpośrednie zarządzanie całymi bądź wydzielonymi obszarami procesami poprawy funkcjonalności firm. Daje to gwarancje, iż dana spółka lub przedsiębiorstwo mają pełne wsparcie w trudnym obszarze zarządzania.

Takie działania sprawdzają się na polach strategicznego kierowania zasobami ludzkimi czy też w ogóle podnoszeniu efektywności firm. Najbardziej jednak przydają się w sytuacjach zarządzania kryzysowego. Coraz więcej firm zadaje sobie sprawę, że bez konsultingu na pewnym etapie działalności nie ma możliwości na rozwój.

Trzeba przy tym pamiętać, że szukanie takiego wparcia powinno być gruntowne. Wiele spółek okazuje się być zwykłymi hohsztaplerami. Dlatego warto jest zobaczyć referencje danej firmy konsultigowej, a także to kto jest jej klientem.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Usprawnienie pracy biurowej

Usprawnienie pracy biurowej

Autorem artykułu jest Marcin Wójcik


Artykuł dotyka problemu "marnowania czasu" na czynności powtarzalne i nietworzące wartości dodanej. Autor wskazuje obszary mentorstwa oraz prezentuje aktualne możliwości techniczne pozwalające na eliminowanie i automatyzację w obszarze aktywności biurowej człowieka.

Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, ile czasu tracisz na powtarzalne i zbędne czynności oraz procesy? Czy zastanawiałeś się, jakie o wiele ważniejsze rzeczy mógłbyś zrobić w tym czasie? Czy kiedykolwiek zapomniałeś zrobić coś na czas, gdyż po prostu wypadło Ci to z głowy? Czy masz wrażenie, że gonią Cię terminy, a Ty nie „wyrabiasz” z papierami? Czy zdarzyło Ci się stracić coś cennego dla Ciebie, Twojej firmy, Twojej Rodziny? Czy miałeś poczucie braku efektywności z powodu wykonywania czynności, które nie tworzyły wartości dodanej?

Podstawowy dylemat

Każdy z nas spotkał się z sytuacją zawodową, w której zadawał sobie wyżej wymienione pytania. Każdy z nas stawał wielokrotnie wobec sytuacji, kiedy musiał wybierać pomiędzy tym co musiał, a tym co powinienem w tym momencie zrobić. Jaki priorytet nadać poszczególnym zadaniom i obowiązkom. Co jest ważniejsze a co może poczekać?

Praca biurowa i inne rodzaje aktywności

Praca biurowa jest specyficznym rodzajem aktywności zawodowej i wymaga czynnego udziału człowieka. Niewiele w tym obszarze jest czynności, które dadzą się usprawnić czy zautomatyzować. Odmiennie natomiast przedstawia się możliwość usprawniania i automatyzacji np. procesów produkcyjnych. W tym obszarze aktywności człowieka można odnotować bardzo wiele osiągnięć. Szczególnie jest to widoczne przy czynnościach powtarzalnych. Specyfika pracy biurowej zazwyczaj związana jest z aktywnością intelektualną człowieka, a także z niepowtarzalnością pozornie powtarzalnych operacji. Pomimo tej specyfiki istnieją jednak obszary, które mogą podlegać procesowi usprawniania i automatyzacji. W procesie automatyzacji eliminujemy bezpośredni udział człowieka w wykonywaniu danego zadania.

Przykład usprawnienia

Do zadań powtarzalnych, w przypadku prac biurowych, należy między innymi wystawianie dokumentów sprzedaży czyli tzw. Faktur Vat. Powtarzalność występuje tu szczególnie w działalności podmiotów świadczących usługi, a przede wszystkim przy świadczeniu usług cyklicznych i powtarzalnych, często nazywanych usługami abonamentowymi. Dokumentowanie i rejestrowanie sprzedaży za pomocą Faktur Vat jest obowiązkiem każdej firmy i instytucji w związku z prowadzoną przez nie działalnością gospodarczą i ma charakter obligatoryjny. Samo wystawianie dokumentów sprzedaży nie tworzy wartości dodanej dla firmy w postaci dodatkowej funkcji czy wartości produktu, usługi lecz jest elementem generującym koszty. Celem dla każdej, dobrze zorganizowanej pracy powinno być eliminowanie zbędnych kosztów i działań nie dodających wartości do produktu finalnego. Każdą chwilę poświęcona na działania nie przynoszące zysku można potraktować więc jako marnotrawstwo. Jak już wcześniej o tym wspomniano, działania powtarzalne można jednak automatyzować i przekazać do wykonania maszynie. W tym przypadku rolę wystawcy dokumentów sprzedaży w całości musi przejąć odpowiedni program komputerowy, który na podstawie wcześniej wprowadzonych danych jest w stanie w odpowiednim momencie, czy wyznaczonym terminie wygenerować dokumenty sprzedaży. Takie rozwiązanie eliminuje absorbcję użytkownika jako bezpośredniego uczestnika tego procesu dając mu czas i umożliwia skupienie uwagi na innych sprawach czy zadaniach.

Automatyzacja w praktyce

Aktualne możliwości techniczne pozwalają na stworzenie narzędzi automatyzujących i usprawniających prace biurowe. Narzędziem zapewniającym rozwiązanie problemów opisanych w niniejszym artykule może być np.: AIS – System Zautomatyzowanego Fakturowania. System Zautomatyzowanego Fakturowania to narzędzie pozwalające na zautomatyzowanie procesu wystawiania dokumentów sprzedaży i zapewnienie terminowego wykonania tego zadania zgodnie z wymaganiami użytkownika i prawa.

System tego typu jest aplikacją internetową dostępną przez przeglądarkę internetową a jego zadaniem jest rejestrowanie transakcji sprzedaży w formie Faktur Vat. System poza możliwością generowania dokumentów sprzedaży przez operatora w sposób tradycyjny, ma możliwość automatycznego wystawiania Faktur Vat, zgodnie ze specyfikacją i danymi wprowadzonymi wcześniej do systemu - co jest jego główną rolą i zadaniem. System umożliwia zaprogramowanie nieograniczonej liczby definicji przyszłych dokumentów sprzedaży dla wybranego kontrahenta w układzie różnych kombinacji produktów. Aplikacja pozwala precyzyjnie określić termin wystawienia lub cyklicznego wystawiania dokumentu sprzedaży. Poza funkcją podstawową, jaka jest rejestracja transakcji, System pozwala także zautomatyzować proces wysyłania wygenerowanych przez siebie dokumentów sprzedaży jak i wezwań do zapłaty drogą elektroniczną. Poza wbudowanymi mechanizmami automatyzacji pracy aplikacji system posiada wśród opcji wiele funkcji i operacji ewidencyjnych jak rozliczenia, repozytorium dokumentów i powiązanie ich z definicjami dokumentów sprzedaży oraz tworzenie raportów obligatoryjnych i własnych. System pozwala także na prowadzenie sprzedaży w wielu walutach jednocześnie oraz umożliwia porządkowanie dokumentów sprzedaży wg. kryteriów określonych przez użytkownika, a także pozwala eksportować dane do innych programów jak np.: MS Excel w celu dalszego ich przetwarzania. Dzięki osadzeniu Systemu w technologii internetowej użytkownik ma dostęp do aplikacji z dowolnego komputera i miejsca na świecie. System zapewnia pełne bezpieczeństwo danych a także cykliczne wykonywanie archiwum. Dzięki zastosowanej technologii użytkownik nie musi martwić się o aktualność i konserwację oprogramowania oraz sprzętu.

Korzyści z zastosowania systemu automatyzującego fakturowanie:

- minimalizacja czasu poświęcanego na czynności cykliczne (np.: manualne wystawianie dokumentów sprzedaży co miesiąc, wysyłanie faktur do klientów),

- zwiększenie zasobu czasu na sprawy naprawdę istotne dla Siebie i Swojej firmy,

- skupienie uwagi na pracy zamiast pilnowania kalendarza,

- zasada: „robisz raz a nie co miesiąc”,

- automatyczne rozsyłanie wygenerowanych dokumentów,

- automatyczna archiwizacja danych,

- ekologia - oszczędność papieru i energii,

- dostęp do dokumentów skojarzonych bez potrzeby ich szukania, (np.: umowy, terminarze, harmonogramy, itp.),

- brak obaw o działanie specjalistycznego oprogramowania oraz konieczności przeprowadzania aktualizacji i serwisu,

- brak obaw o wirusy komputerowe lub utratę danych,

- nieograniczony dostęp do systemu za pomocą dowolnego komputera z przeglądarką internetową i dostępem do Internetu,

- prosta, intuicyjna obsługa,

- możliwość pracy w dowolnym miejscu o każdej porze,

- bezpieczeństwo danych.

---

Autor: Marcin Wójcik
e-mail: biuro@connet.pl
http://www.connet.pl/

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

poniedziałek, 13 sierpnia 2012

Rejestracja spółki z o.o. przez internet

Rejestracja spółki z o.o. przez internet

Autorem artykułu jest anna bobak


Od stycznia 2012 mamy możliwość zarejestrowania spółki z ograniczoną odpowiedzialnością za pośrednictwem internetu. Zmiany dotychczasowej formy zakładania spółki wprowadzono dzięki nowelizacji kodeksu spółek handlowych. Procedura ta wiąże się z oczywistymi zaletami: oszczędność czasu, mniej formalności, wygoda i elastyczność.

Założenie spółki z o.o. przebiega w całości online, a rozpoczyna się od rejestracji w systemie dostarczanym przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Osobne konto założyć musi każdy ze wspólników, podając przy tym dane osobowe (imię i nazwisko, adres, pesel, e-mail), a w przypadku firmy - nazwę, REGON, NIP i adres siedziby.

Po założeniu konta należy uzupełnić formularz będący wnioskiem o zarejestrowanie spółki. Tam właśnie podaje się informacje dotyczące listy wspólników, umowy spółki, udziałów etc. Pod wypełnionym wnioskiem wszyscy wspólnicy składają podpis elektroniczny, po czym należy uiścić opłatę. Później można już przesłać gotowy formularz, który trafi do właściwego sądu. Jeżeli tylko wniosek wypełniony został poprawnie, spółka zarejestrowana zostanie w ciągu 24 godzin.

Rejestracja spółki z o.o. przez internet ma jednak pewne ograniczenia, o których warto wspomnieć. Po pierwsze kapitał początkowy musi zostać wniesiony w całości w gotówce. W przypadku zakładania spółki tradycyjnie u notariusza kapitał może składać się z wkładów niepieniężnych. Nie zmienia się natomiast wysokość wpłaty - jest to 5 tys. zł.

Drugim utrudnieniem skróconej procedury jest nieważność zasady tzw. jednego okienka. Oznacza to, że zarząd spółki musi samodzielnie załatwić wszystkie sprawy z urzędem skarbowym, urzędem statystycznym oraz zakładem ubezpieczeń społecznych.

Kolejnym ograniczeniem, choć już łatwym do obejścia, jest niewłaściwe funkcjonowanie systemu MS w przeglądarce Microsoft Internet Explorer. Dlatego zaleca się korzystanie z innych dostępnych przeglądarek.

---

Bezpłatne porady prawne przez internet.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Przekształcenie działalności gospodarczej w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością

Przekształcenie działalności gospodarczej w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością

Autorem artykułu jest Beata Lewandowska


Chsesz zmienić formę prawną swojej działalności gospodarczej w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, ten artykuł ci podpowie jak to zrobić bezboleśnie.

Od roku każda osoba fizyczna własną działalność gospodarczą może przekształcić w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. Taką zmianą mogą być zainteresowani przedsiębiorcy planujący rozszerzyć swoją działalność na rynki zagraniczne. Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością jest międzynarodowo bardziej rozpoznawalna niż firma osoby fizycznej. Zastanawiasz się nad taką zmianą? Przeczytaj o czym musisz pamiętać, przekształcając swoją firmę w spółkę z o.o.

Na początek słów kilka o wadach i zaletach przekształcania działalności gospodarczej w spółkę. Musisz być pewien czy przekształcenie na pewno Ci się opłaci. Oczywiście zalet jest znacznie więcej, ale trzeba brać pod uwagę także wady, aby być wiadomym wszystkich konsekwencji. Zacznijmy więc od zalet.

Przede wszystkim ogromną zaletą jest ograniczona odpowiedzialność wspólników, którzy odpowiadają za zobowiązania spółki tylko do wysokości wniesionych wkładów. Ponadto spółka z o.o. daje możliwość zaangażowania dużej ilości kapitału, a przez co staje się bardziej wiarygodna. Oprócz tego, do kierownictwa spółki możesz powołać osoby nie będące współpracownikami. Kolejną zaletą jest możliwość prowadzenia w tej formie praktycznie wszystkich rodzajów przedsiębiorstw.

Pamiętaj, że spółce przekształconej przysługują wszystkie prawa i obowiązki przedsiębiorcy przekształcanego. Spółka pozostaje podmiotem w szczególności zezwoleń, koncesji i ulg, które zostały przyznane przedsiębiorcy przed jego przekształceniem.

Jeśli już jesteś pewien, że przekształcisz działalność gospodarczą w spółkę z o.o. przeczytaj teraz o wadach, jakie niesie ze sobą ta zmiana. Główną wadą przekształcenia działalności gospodarczej w spółkę z o.o. jest wysoki koszt uruchomienia, a także konieczność spełnienia licznych warunków formalnych. Koniecznością jest prowadzenie ksiąg rachunkowych, które niejednemu przedsiębiorcy sprawiły wiele problemów. Poza tym, dochody są podwójnie podatkowane - spółka jako osoba prawna rozlicza się z CIT-em, wspólnicy otrzymują wypłaty potrącone i obciążone zryczałtowanym podatkiem w wysokości 19%.

Jak już wspomniałam, przekształcenie w spółkę z o.o. to spore koszty. Sporządzenie planu przekształcania w formie aktu notarialnego, opłacenie biegłego rewidenta, sporządzenie umowy spółki, odprowadzenie podatku od czynności cywilnoprawnych - to tylko część kosztów, które będziesz musiał ponieść.

Jeśli jesteś zdecydowany na zmiany, to jesteś na pewno przygotowany na koszty związane z tymi zmianami. Dlatego przedstawiam Ci 5 etapów przekształcania firmy osoby fizycznej w spółkę z o.o. :

Etap 1 - sporządzenie planu przekształcenia przedsiębiorcy wraz z załącznikami oraz opinia biegłego rewidenta. Zaczynają się pierwsze schody. Cóż, nikt nie mówił, że zakładanie jakiejkolwiek firmy może obejść się bez nadmiernej biurokracji. Plan powinien zawierać ustalenie wartości bilansowej majątku przedsiębiorcy.

Etap 2 - złożenie oświadczenia o przekształceniu przedsiębiorcy. Oświadczenie należy sporządzić w formie aktu notarialnego.

Etap 3 - powołanie członków organów spółki przekształconej. Zarząd jest obligatoryjnym organem spółki z o.o., dlatego należy powołać co najmniej jednego członka. Natomiast nie jest konieczne powoływanie członków rady nadzorczej lub komisji rewizyjnej spółki z o.o. Najprostszym rozwiązaniem (i w dodatku legalnym) jest powołanie członków organów spółki przekształconej w akcie notarialnym zawierającym umowę spółki.

Etap 4 - zawarcie umowy. Umowę należy zawrzeć oczywiście w formie aktu notarialnego. Powinna obejmować: nazwę firmy (nie musi być taka sama jak wcześniej) i siedzibę spółki, przedmiot działalności spółki, wysokość kapitału zakładowego, liczbę i wartość nominałów objętych przez wspólnika, czas trwania spółki (jeśli jest oznaczony).

Etap 5 - wpisy w rejestrach przedsiębiorców. Ostatnim, na szczęście, etapem jest dokonanie w rejestrze przedsiębiorców wpisu spółki przekształconej i wykreślenie przedsiębiorcy przekształcanego z CEIDG. Oczywiście taki rejestr nie może się obyć bez uiszczenia stosownej zapłaty oraz złożenia odpowiednich dokumentów.

---

http://walkafiskusowa.blogspot.com/

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl