wtorek, 31 lipca 2012

Co wspólnego mają ze sobą transfery piłakrskie i inwestowanie w Fundusze Inwestycyjne?

Co wspólnego mają ze sobą transfery piłakrskie i inwestowanie w Fundusze Inwestycyjne?

Autorem artykułu jest Robert Kajzer


Przerwa między sezonami to najgorętszy okres transferowy w piłce nożnej. Gwiazdy futbolu kupowane są za miliony dolarów. Właściciele klubów mają nadzieję, że pomogą oni w zdobyć dla klubu największe trofea w świecie piłki nożnej.

Podobnie jest na rynku funduszy inwestycyjnych. Te transfery jednak nie są aż tak głośne jak piłkarskie transfery. Warto jednak je śledzić. Wyniki funduszy (dobre bądź kiepskie) są zasługą doradców inwestycyjnych, którzy zarządzają danym funduszem.

Powiedzmy, że zainwestowałeś swój kapitał w fundusz X bo dane historyczne prezentowały się ciekawie. Po pewnym czasie fundusz zaczął gorzej pracować pomimo, że warunki rynkowe się praktycznie nie zmieniły.

Mogło to być spowodowane właśnie transferem. O dobrych doradców finansowych Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych się biją. Nie ma tym nic dziwnego. Każdy chce mieć najlepszych w swojej drużynie.

Śledź zatem wszelkie transfery dokonywane na rynku funduszy inwestycyjnych i podejmij decyzje po ich przeanalizowaniu.

Analizuj transfery jakie dokonują się na rynku funduszy inwestycyjnych. Śledzenie tylko przejścia z jednej firmy do drugiej to za mało.

Sprawdzaj jakie wyniki osiągał dany doradca inwestycyjny w swojej karierze.

Sprawdzaj czy te wyniki były w miarę stabilne czy też wahały się po przejściu do innej firmy.

Nie patrz na wyniki funduszu inwestycyjnego, ale na wyniki konkretnego doradcy inwestycyjnego. To od niego zależy zysk danego Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych.

Wynik danego funduszu inwestycyjnego jest jednocześnie mocno uzależniony od ogólnej koniunktury na rynkum, więc nie można opierać się tylko i wyłącznie na umiejętnościach poszczególnych zarządzających i ich historycznych wynikach inwestycyjnych.

---

Robert Kajzer- Specjalista ds. Inwestowania na Giełdzie Papierów Wartościowych
Grow and Go - darmowy kurs poświęcony Papierom Wartościowym
ABC Inwestowania – porady dotyczące inwestowania na giełdzie
Forum Klubu Inwestorów – porozmawiaj z innymi inwestorami o inwestowaniu

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

3 kroki osiągania bogactwa Roberta Kiyosaki

3 kroki osiągania bogactwa Roberta Kiyosaki

Autorem artykułu jest Robert Kajzer


Kiysaki wyróznia 3 kroki osiągania bogactwa. Wszystkie 3 kroki są bardzo ważne i należy je wykonać w odpowiedniej kolejności. Inaczej drobne wydarzenie losowe może doprowadzić Cię na skraj bankructwa.

Osiągnięcie bezpieczeństwa finansowego to pierwszy z 3 kroków Roberta Kiyosakiego osiągania prawdziwego bogactwa, które wraz z innymi skutecznymi metodami omawiam na kursie Sekrety inwestowania w Fundusze Inwestycyjne.

Zanim zaczniesz agresywnie inwestować i osiągać wielkie finansowe cele musisz zadbać o fundamenty. Jednym z takich fundamentów jest przede wszystkim osiągnięcie bezpieczeństwa, pewnej finansowej poduszki. Taką poduszką jest uzbieranie kapitału na poziomie kosztów życia z 6-12- czy 24 miesięcy.

Taki kapitał pozwoli Ci np. na spokojne poszukiwanie nowej pracy, gdy aktualny pracodawca rozwiąże z Toba umowę o pracę. Nie będziesz wtedy musiał sięgać po kapitał przeznaczony na długoterminowe inwestycje. Pozwoli Ci to także zachować wewnętrzny spokój i utrzymać cały czas stabilizację finansową.

Dodatkowo możesz ubezpieczyć siebie i swoją rodzinę na wypadek jakiś nieszczęśliwych życiowych zdarzeń. Gdy w przypadku nieszczęśliwych zdarzeń nie będziesz mógł przez pewien czas pracować, otrzymasz z ubezpieczenia kapitał na pokrycie wszelkich wydatków, które pojawiły się na wskutek tego nieszczęśliwego wypadku.

To bardzo ważne bo dzięki temu zachowasz spokój wewnętrzny i nie będziesz musiał gonić za każdą złotówką. Będziesz mógł spokojnie podążać cały czas własną wcześniej wyznaczoną drogą bez zbaczanie w ślepe zaułki.

Drugim krokiem na drodze do bogactwa jest osiągnięcie wolności finansowej, czyli innymi słowy mówiąc jest to etap, po osiągnięciu którego nie musisz już więcej pracować, ponieważ dochody z inwestycji (bądź też dochody z innych źródeł generowane bez Twojego czynnego udziału) są wyższe niż Twoje aktualne wydatki. Oczywiście nie waż się zaniżać swojego standardu życia tylko po to by osiągnąć ten etap. Powinieneś cały czas żyć na niezmienionym lub coraz wyższym poziomie życia.

Trzecim etapem jest zamożność czyli stale pomnażanie kapitału. Oczywiście pomnażanie kapitału powinno służyć Tobie w realizacji Twoich marzeń i pragnień. Pomnażanie kapitału nie powinno być celem samym w sobie.

Pieniądz to tylko kawałek papieru czy elektroniczny zapis na koncie. Sam w sobie nie jest zbyt wiele wart, ale to dzięki niemu możesz realizować swoje pragnienia i zwiększyć poziom swojego życia.

---

Robert Kajzer- Specjalista ds. Inwestowania na Giełdzie Papierów Wartościowych
Grow and Go - darmowy kurs poświęcony Papierom Wartościowym
ABC Inwestowania – porady dotyczące inwestowania na giełdzie
Forum Klubu Inwestorów – porozmawiaj z innymi inwestorami o inwestowaniu

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Czym są programy inwestycyjne?

Czym są programy inwestycyjne?

Autorem artykułu jest Michał Pająk


Programy Inwestycyjne to jedna z najpopularniejszych form inwestowania oszczędności z myślą o realizacji różnorodnych celów finansowych, takich jak edukacja dziecka, prywatna emerytura (tzw. trzeci filar, budowa domu lub zakup mieszkania).

Programy Inwestycyjne to jedna z najpopularniejszych form inwestowania oszczędności z myślą o realizacji różnorodnych celów finansowych, takich jak edukacja dziecka, prywatna emerytura (tzw. trzeci filar, budowa domu lub zakup mieszkania). Rozwiązania oparte na technologii Unit-Linked funkcjonują na Polskim rynku od przeszło 10 lat z powodzeniem pomnażając oszczędności ich posiadaczy.

Czym dokładnie są programy inwestycyjne i co warto wiedzieć, aby efektywnie inwestować za ich pomocą?

Programy Inwestycyjne - charakterystyka

Jeżeli chcemy regularnie odkładać pewną sumę pieniędzy, powinny nas zainteresować programy systematycznego oszczędzania (PSO). Taki program nie działa jednak na zasadzie skarbonki, lecz pozwala również efektywnie pomnażać zgromadzone środki. Innymi słowy, nasze pieniądze lokowane są w różnorakie fundusze inwestycyjne. Stąd określenie: program inwestycyjny.

Większość programów inwestycyjnych dostępnych na Polskim rynku posiada w swojej ofercie od kilku do nawet 100 funduszy inwestycyjnych, z których klient może wybierać tworząc tym samym własny portfel inwestycyjny. Duży wybór funduszy tworzy możliwość doboru w każdym momencie tych funduszy, które w danych warunkach rynkowych radzą sobie najlepiej.

Większość programów inwestycyjnych daje możliwość dokonywania określonej ilości zmian struktury portfela w zależności od potrzeby i woli klienta. Tym samym kilkoma kliknięciami myszy możemy przetransferować swoje pieniądze z jednego funduszu do drugiego. Taka możliwość przydaje się szczególnie w czasach nagłych zawirowań na rynkach, gdy chcemy szybko zabezpieczyć swoje pieniądze przed stratą.

Które programy inwestycyjne warto wybrać?

Dokonując wyboru programu inwestycyjnego, warto szczególnie zwrócić uwagę na te z nich, które oferują dostęp do jak największej ilości funduszy inwestycyjnych. Ponieważ każdy program inwestycyjny pobiera opłatę za zarządzanie aktywami, dlatego warto upewnić sie, że płacimy za paletę naprawdę dobrych funduszy, które w przyszłości pozwolą nam zarobić. Najlepiej jak są to fundusze należące do różnych instytucji finansowych a nie firmy, która jest Twórcą programu.

Poza tym, dobry program inwestycyjny powinien charakteryzować się dużą przejrzystością warunków oraz stosunkowo niewielkimi obostrzeniami dotyczącymi opcji wycofania środków pieniężnych z programu.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak korzystać z poziomów psychologicznych?

Jak korzystać z poziomów psychologicznych?

Autorem artykułu jest Wiktor Moskalewicz


Mianem poziomu psychologicznego określamy okrągłą wartość ceny danej waluty np. 1.400, 1.500 lub poziomy o mniejszej wadze, zakończone „piątką” na drugim miejscu po przecinku np. 1.4500, 1.4600, 1.4700 itd.

Nazwa poziom psychologiczny wzięła się stąd, iż cena po zbliżeniu się do okrągłych liczb w istotny sposób na nie reaguje, przy tym nie występują na rynku inne znane przyczyny na takie zachowanie się instrumentu finansowego, ani z punktu widzenia analizy technicznej ani fundamentalnej. Zatem oczywiste jest, to, że inwestorzy w emocjonalny i psychologiczny sposób podchodzą do inwestycji w pobliżu wystąpienia „okrągłych liczb”.

Zasada ich funkcjonowania jest prosta. Traktujemy je, jako potencjalne linie wsparcia i oporu. Na wykresie poniżej przedstawione jest zachowanie pary EUR/USD w pobliżu pełnych poziomów cenowych. Nie zawsze te okrągłe wartości pozwalają na grę opartą tylko i wyłącznie o tę metodę i nie zawsze cena będzie wyraźnie wskazywać czy ma zamiar odrzucić lub zaakceptować dany poziom, jednak na pewno warto rozważać położenie ceny względem tych wartości przed rozpoczęciem inwestycji.

Poziome kropkowane linie zostały umieszczone na okrągłych wartościach ceny od 1.4100 do 1.4700. Czerwone strzałki wskazują momenty, w których cena została odrzucona przez poziom psychologiczny lub znalazła na tych wysokościach wsparcie/opór. Poniżej wykresu znajduje się opis poszczególnych strzałek oznaczonych od 1 do 7.

Wykres jednogodzinny, Okrągłe liczby działające, jako wsparcie i opór.

1 Cena zbliża się od dołu do poziomu 1.4500. Po dwukrotnej nieudanej penetracji ponad poziom 1.4500 cena schodzi ponownie poniżej i zaczyna konsolidować przygotowując się do następnego ruchu w górę. Po kilku godzinach przed ostatecznym wybiciem dochodzi do fałszywego przełamania lokalnego minimum, co oznacza, że inwestorzy jednak są zainteresowani grą w górę a niedźwiedzie są w rzeczywistości słabe i niepewne.

2 Cena po dynamicznym wybiciu poziomu 1.4500 przełamała z łatwością poziom 1.4600 nie zatrzymując się na nim nawet na chwile. Nie oznacza to oczywiście, że inwestorzy nie byli świadomi tego poziomu. Świadczy o tym to, że cena, gdy znalazła się już ponad tym poziomem w czasie ruchu korekcyjnego znalazła tam poziom wsparcia. Ostatecznie jednak po kilku godzinnej konsolidacji ponad tym poziomem cena spadła poniżej tworząc tym samym linie oporu.

3 Poziom 1.4600 będąc oporem odrzucił cenę i doprowadził do 3 godzinnego ruchu korekcyjnego. Następnie doszło do przełamania omawianego poziomu i kontynuacji trendu wzrostowego.

Dalszy przebieg wykresu to odrzucenie poziomu 1.4700 i zmiana trendu na spadkowy. Proszę zwrócić uwagę, że poziom 1.4500 po wyłamaniu przez cenę w punkcie 1 stał się wsparciem a następnie oporem, kiedy cena ostatecznie z powrotem przełamała ten poziom w dół.

4 Cena po zbliżeniu się do wartości 1.4400 została odrzucona i wyrysowała świecę spadającej gwiazdy. Następnie cena przez kilka godzin wykonywała ruch korekcyjny.

5 Długie dolne cienie świec i wystąpienie kilkugodzinnej konsolidacji bezpośrednio ponad poziomem 1.4100 świadczy o niepewności inwestorów, co do kontynuowania trendu spadkowego.

6 Cena po odrzuceniu poziomu 1.4100 dotarła do wartości 1.4200. Mamy tu do czynienia z fałszywym przebiciem tego poziomu. Świeczka godzinna zamyka się ponad tym poziomem i dochodzi do głębokiej przeceny. Ostatecznie inwestorzy wypychają wartość Euro ponad 1.4200.

7 Cena zmierzając od góry do poziomu 1.4200 znajduje na nim wsparcie i rysuje świeczki o długich dolnych cieniach świadczących o atrakcyjności tej ceny dla inwestorów zainteresowanych kupnem Euro względem Dolara amerykańskiego.

Wykres jednodniowy. Znaczenie okrągłej liczby 1.4000.

Na wykresie powyżej po lewej stronie widzimy jak okrągły, bardzo istotny poziom 1.4000 skutecznie zatrzymał trend wzrostowy. Po wielu dniach konsolidacji jednak cena zdołała zamknąć się powyżej wartości 1.4000. Był to oczywiście znak, że byki zebrały sile i są gotowe na dalsze inwestowanie w Euro. W czasie następnego dnia cena nieznacznie spadła poniżej 1.4000 co można było traktować, jako nawrotkę do wyłamanego oporu, po czym byki zdecydowanie zapanowały nad rynkiem doprowadzając do dynamicznej zwyżki. Trzecia strzałka wskazuje test omawianego poziomu, odrzucenie ceny i trzydniową konsolidację. Wybicie górą z tej konsolidacji zapowiadało z pewnością rozpoczęcie kolejnej fali wzrostowej.

Osoby, które szczególnie upodobają sobie ten rodzaj analizy rynku Forex mogą rozważyć wstawienie dodatkowych poziomów psychologicznych pomiędzy te na wykresach, powyżej, których trzecie miejsce po przecinku wynosi 5 np. 1.4550, 1.4450. One także mogą stanowić wsparcie i opór są one jednak mniej wiarygodne.

---

Wiktor Moskalewicz

www.polskie-akcje.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Systemy Forex, jak dokonać wyboru systemu Forex

Systemy Forex, jak dokonać wyboru systemu Forex

Autorem artykułu jest Jacek Sz


Istnieje wiele różnych rodzajów systemów Forex i trzeba znać kilka faktów, przed wyborem i zaangażowaniem się w wybrany system Forex.

Rynek Forex jest jednym z największych rynków handlowych na świecie, generującym ponad 1, 3 biliona dolarów dziennie. Niebywała dynamika wzrostu rozpoczęła się odkąd Forex jest dostępny online. Forex może być bardzo zyskownym przedsięwzięciem, jeśli poświęcisz swój czas, aby zrobić odpowiednie rozeznanie, zrozumiesz różne opcje i wybierzesz system, który będzie pracował dla Ciebie. Najczęściej stosowany system Forex niekoniecznie musi być najbardziej odpowiedni do Twoich potrzeb.

Jednakże, zanim zdecydujesz się na wybór najlepszego dla siebie systemu forex, musisz mieć świadomość różnych funkcji, które pomogą Ci w wyborze odpowiedniego dla siebie.

1.) Niezawodność

Tak naprawdę jest to kluczowe zagadnienie w handlu forex. Najlepszy system forex musi mieć zdolność do zagwarantowania, że ​​będzie on dostarczał prawdziwych informacji, w razie potrzeby. Stabilność, stały dostęp do systemu i sprawność działania to bardzo ważne elementy. Niektóre bardzo dobre systemy forex wiele tracą w oczach klientów przez zbyt częste awarie.

2.) Opinie

Zanim skorzystasz z systemu i sprawdź opinie i referencje od osób, które faktycznie używają tego systemu. Należy zrobić odpowiednie rozeznanie i upewnić się, że system jest odpowiedni dla Ciebie.

3.) Możliwość sprawdzenia DEMO

Najlepsze systemy forex powinny mieć możliwość wypróbowania przed przystąpieniem. To naprawdę jest najprostsza metoda sprawdzenia skuteczności systemu, zanim zdecydujesz się zainwestować swoje ciężko zarobione pieniądze.

4.) Analiza techniczna i fundamentalna

Najlepsze systemy forex są w stanie zrobić dodatkowe badania konkretnych usług, online, które są oferowane przez głównych graczy na rynku. Oprogramowanie powinno mieć możliwości generowania dodatkowych informacji i analiz.

5.) Notowania w czasie rzeczywistym

Wszystkie kursy wymiany powinny być prognozowane na żywo, lub w czasie rzeczywistym. To naprawdę jest jedyna metoda, aby być na bieżąco i nie przegapić możliwości podwojenia swoich ciężko zarobionych pieniędzy.

6.) Zintegrowanie systemu

Najlepsze systemy forex powinny stanowić zintegrowany system. Pozwala to z dużym prawdopodobieństwem ocenić szanse inwestycji w oparciu o kilka innych zmiennych, które mogłyby niekorzystnie wpłynąć na wynik transakcji.

7.) Oparcie na sprawdzonym modelu matematycznym

Model matematyczny, który jest używany przez system powinien mieć możliwość zapewnienia logicznych argumentów, które pomagają w podejmowaniu decyzji. Zazwyczaj najbardziej popularny model, jest modelem Fibonacciego. Model ten ma zdolność do oceny danych i dostarczania rozwiązań, które pozwalają na oglądanie ruchu w ramach rynku walutowego. Dane dostarczone przez model matematyczny mogą pomóc w najbardziej optymalnym określeniu zysków lub zmniejszeniu ewentualnych strat.

---

Poznaj jeden z najlepszych systemów Forex - Price Action

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Co wiesz, a czego nie wiesz o inwestowaniu w fundusze

Co wiesz, a czego nie wiesz o inwestowaniu w fundusze

Autorem artykułu jest Jasonone


Każdy chce zarabiać krocie inwestując w fundusze! Ty też możesz tego dokonać! Lecz aby tego dokonać musisz zapoznać się jakie fundusze wybrać aby pasowały do Twojej strategii. Pigułka niezbędnej wiedzy aby móć swobodnie obracać się w świecie funduszy.

Fundusze inwestycyjne można podzielić na pięć zasadniczych rodzajów w zależności od poziomu ryzyka:

AKCJI

Fundusze te inwestują w akcje spółek notowanych na giełdzie, a tylko niewielką część środków w dłużne papiery wartościowe (głównie obligacje) czy depozyty bankowe (chodzi o zapewnienie płynności). Wartość ich jednostek może podlegać znacznym wahaniom, a więc ryzyko ponoszone przez inwestora jest duże. W czasie niekorzystnej sytuacji na giełdzie fundusze takie często notują straty. Ich celem jest osiągnięcie wysokich dochodów w długim, co najmniej kilkuletnim okresie. Nie są rekomendowane tym inwestorom, którzy chcą ulokować pieniądze na stosunkowo krótki czas i boją się ryzyka.

OBLIGACJI

Fundusze te inwestują przede wszystkim w stosunkowo bezpieczne papiery skarbowe, ale też w bardziej ryzykowne i dochodowe papiery komercyjne emitowane przez przedsiębiorstwa, miasta, banki; część środków lokują na rynku pieniężnym. Warto zainteresować się czy dany fundusz ma w portfelu dużo obligacji korporacyjnych, bo wtedy jest on znacznie bardziej ryzykowny, ale przez to bardziej dochodowy.

ZRÓWNOWAŻONE

Fundusze te łączą cechy funduszy akcji, obligacji i rynku pieniężnego, przy czym akcje stanowią stosunkowo dużą część portfela (często więcej niż połowę). Lokują środki we wszystkich segmentach rynku kapitałowego proporcjach uzależnionych od aktualnej sytuacji rynkowej. Zyski w głównej mierze zależą od tego, jak i dobrze zarządzający potrafią oceniać sytuację na rynku i dostosować do niej swoje decyzje inwestycyjne.

STABILNEGO WZROSTU

Fundusze te oprócz obligacji i bonów skarbowych mają w portfelach akcje, ale ich udział jest mniejszy niż w funduszach zrównoważonych. Głównym ich celem jest długotrwały wzrost wartości jednostek uczestnictwa. Dlatego też często są polecane osobom oszczędzającym na emeryturę, zwłaszcza tym, które obawiają się wysokiego ryzyka związanego z akcjami.

PIENIĘŻNE

Fundusze te uznawane są najbezpieczniejsze (choć niektórym także zdarzają się straty), ale są przez to najmniej dochodowe. Ich inwestycje opierają się głównie na papierach dłużnych takich jak obligacje skarbowe i komercyjne, bony skarbowe; lokują też w bankach. Do ich portfeli dobierane są takie papiery i lokaty, które wygasają nie później niż za rok. Fundusze te zapewniają dostęp do rynków finansowych zarezerwowanych dla inwestorów z dużymi pieniędzmi ( np. żeby kupić bony skarbowe czy komercyjne, trzeba dysponować znacznymi kwotami). Są doskonałą alternatywą dla lokat bankowych. Ich zaletą jest to, że pieniądze można wycofać stosunkowo szybko bez utraty zarobionych zysków.

---

Pozdrawiam
Radosław Jesionkowski

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Wino jest dobre. Jest również dobrą inwestycją!

Wino jest dobre. Jest również dobrą inwestycją!

Autorem artykułu jest witkot


Giełdy lecą w dół, waluty szaleją, świat odchodzi od zmysłów patrząc na poczynania Greków, ogólnie mówiąc: klimat do inwestowania kiepski. Może więc zainteresować się inwestycją, która, historycznie rzecz biorąc, nie zawodzi? To inwestycja w wino.


Inwestycja w wino: Uwierzysz? Nasz kraj jest potęgą winną.

Większość mieszkańców Polski na pewno będzie przecierać oczy ze zdumienia, ale my naprawdę jesteśmy winną potęgą. Gdzie leży nasza siła? Wbrew pospolitej opinii głoszącej, że Polska nie nadaje się do uprawy winorośli, od kilku lat rozwija się u nas produkcja win. Okazuje się bowiem, że wcale nie mamy za mało słonecznych dni, nie jest za zimno i za deszczowo. Najlepszym przykładem tego, że w Polsce można robić wino i to całkiem niezłe są sukcesy niewielkiej winnicy Uniwersytetu Jagiellońskiego. Wyprodukowane tam wino Novum zdobyło serce prezydenta Bronisława Komorowskiego, ale również zdobyło uznanie specjalistów oraz pierwszą nagrodę na konkursie w słoweńskim Mariborze!

Inwestycja w wino: Produkcja w Polsce?

Polski przemysł winiarski rozwija się w szybkim tempie, a wyrób tego trunku już dawna przestał być domeną działkowiczów amatorów. Małe, jednohektarowe winnice możemy spotkać w Lubuskim, Małopolskim, Podkarpackim, czy Dolnośląskim. Powoli zanikają też bezsensowne przepisy uniemożliwiające sprzedaż wyprodukowanych tam win, tak więc jest szansa, że niebawem zobaczymy je w sklepach. Nie powinno nas w związku z tym dziwić wzburzenie winiarzy po wypowiedzi ministra Radosława Sikorskiego, który postanowił propagować węgierskie wina podczas naszej prezydencji w UE oraz nieprzychylnie wypowiadał się o ojczystych produktach.

Inwestycja w wino: Co jeszcze oprócz produkcji?

Jednak, mimo szybkiego rozwoju i powolnego znoszenia barier urzędowych, to nie produkcja wina lokuje nas pośród winnych potęg Europy… a nasze inwestycje w wino. Obecnie w Polsce jest już ponad 1 800 winnych inwestorów, którzy ulokowali w ten sposób ponad 100 mln zł i liczba ta szybko rośnie. Jeszcze pod koniec zeszłego roku inwestorów było o połowę mniej. Obecny wynik plasuje nas też wśród najmocniejszych graczy w Europie i daje nam pozycję niekwestionowanego lidera w naszej części Europy.
Czym spowodowany jest tak gwałtowny wzrost zainteresowania inwestycją w wino? Czy nagle w Polsce wszyscy zostali fanami najwykwintniejszych bordoskich trunków, nastąpił rozkwit kultury winnej oraz wzrosło spożycie? NIe całkiem...

Przeciętny Polak wypija przeciętnie 2.7 l wina rocznie i chociaż Polska jest już na 14 miejscu na świecie pośród krajów importerów wina, to spożycie na głowę jest nadal jednym z najniższych. Trzy czwarte win importowanych do naszego kraju zbywane jest w cenach z przedziału 15-20 PLN, jak wskazują niezależne badania .

Inwestycja w wino: Czy to się naprawdę opłaci?

To nie nasze uwielbienie do wina jest powodem gwałtownego wzrostu zainteresowania inwestycjami w ten trunek, a profity, jakich dostarcza taka inwestycja kapitału. – Średnia roczna stopa zwrotu z winnych portfeli klientów to 37,4 proc. – mówią eksperci od inwestycji w wino.

Inwestycje w wino - kontakt z doradcą!Inwestycje w wino - dowiedz się więcej

---

Wit Witkowski

Kancelaria Finansowa HDC

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Światowa stolica wina?

Światowa stolica wina?

Autorem artykułu jest witkot


Chińczycy z Hong Kongu coraz bardziej lubią wina. Wybierają, oczywiście, najlepsze i najdroższe wina z regionu Bordeaux. Nie tylko piją ich coraz więcej, ale czerpią z nich coraz większe zyski. A Chińczycy znają się na czerpaniu zysków...

Hong Kong przez cały dwudziesty wiek był swojego rodzaju pomostem gospodarczym i kulturalnym pomiędzy światem Zachodu a rządzonymi przez komunistów Chinami. Jednak od pewnego czasu został także łącznikiem pomiędzy Bordeaux i jego winami, a chińskimi milionerami czerpiącymi zyski z inwestycji w wina.

W 2008 r. na obszarze miasta wprowadzono zerowy podatek na importowane wina. Zamysł ten nie był dziełem przypadku, a rezultatem zwiększonego zainteresowania chińskiej klasy wyższej drogimi alkoholami. Nie trudno zgadnąć, jaki był wynik tej regulacji. Cel uczynienia z tego miasta serca handlu winami dla całej Azji, został osiągnięty. W 2008 roku ilość importowanego wina skoczyła o 80 %, w 2009 roku o 41 %, a w roku 2010 o 73 %. To nie wszystko. W pierwszych dziewięciu miesiącach 2011 roku zaimportowano już o 57 % wina więcej, aniżeli w odpowiadającym mu okresie poprzedniego roku. W „Pachnącym Porcie”, bo tak można przełożyć nazwę tej aglomeracji, jest dziś ok. 700 większych importerów wina i ok. 3000 winiarskich firm, w których zatrudnionych jest ok. 40 tys. 000 osób.


W tym mieście mają miejsce także najbardziej zyskowne aukcje wina na całym świecie. Ilość sprzedawanego w ten sposób alkoholu wzrosła o 157 proc. w 2010 r., a rekordy cenowe padające na tamtejszych licytacjach stały się normą winnego świata. Sukces „Pachnącego Portu” nie byłby osiągalny, gdyby nie wielka namiętność Chińczyków do bordoskiego wina, które dominuje w handlu na tamtejszym rynku. Wg danych CIVB (czyli zrzeszenia producentów i dystrybutorów bordoskich trunków) wyłącznie dzięki zwyżce popytu w Chinach ich przychody wzrosną w przeciągu nadchodzących 5 lat o 30 %.


Chińczycy znają już nie tylko bukiet znakomitych francuskich win, ale i wiedzą, że da się z nich czerpać kolosalne dochody. Chiński rząd podpisał właśnie stworzenie funduszu inwestującego w wina. W przeciągu pięciu lat ma on zakupić alkohole za łączną kwotę 110 milionów EUR. – Fantastyczne rezultaty winnych portfeli w dzisiejszych, niełatwych czasach, zachęcają coraz liczniejszą grupę obywateli Chin do tej formy inwestowania. Oficjalne jej uznanie przez władze komunistyczne Chin to następny dowód atrakcyjności tego rynku – twierdzą zgodnie specjaliści zarządzający portfelami win inwestycyjnych, będącymi w posiadaniu coraz większej liczby Polaków.

Dowiedz się więcej.

Inwestycje w wino - dowiedz się więcej

---

Wit Witkowski, Kancelaria Finansowa HDC

www.hipotekadlaciebie.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

5 zasad aby przetrwać rynkowe turbulencje

5 zasad aby przetrwać rynkowe turbulencje

Autorem artykułu jest Jasonone


Aby przetrwać rynkowe turbulencje musisz się trzymać precyzyjnie określonego planu i zgodnie z nim postępować. Nie ma tu miejsca na improwizację. Ten plan to właśnie te pięć zasad!!!

1. Zawsze działaj zgodnie z planem. Trzymaj się go konsekwentnie, ale nie kurczowo. Co pewien czas dokonuj przeglądu i weryfikacji jego założeń i warunków, w których był tworzony, szczególnie jeśli sądzisz że te ostatnie mogły ulec zmianie. Plan powinien być tak skonstruowany aby zawierał zakładany czas inwestycji, docelowy poziom zysku, dopuszczalny poziom strat, scenariusz zakończenia inwestycji.
2. Chro
ń swój kapitał przed stratami. W inwestowaniu to nie zysk jest najważniejszy, ale kapitał, bez niego nie da się inwestować. Wielka strata jeśli nie pozbawi Cię przywileju inwestowania w ogóle, to na pewno znacznie go ograniczy.
3. Nie walcz z rynkiem.
Uczyń tak aby trend był twoim przyjacielem a nie wrogiem, czyli kupuj jak wszyscy sprzedają i sprzedawaj jak wszyscy kupują. Jeśli na około wszyscy trąbią że trzeba kupować akcje tej lub tamtej firmy na ogół jest już za późno!
4. Nie daj si
ę zaskoczyć. Nawet jeśli spadek na rynku przychodzi nagle, zazwyczaj pojawiają się mniej lub bardziej widoczne sygnały ostrzegawcze. Przypomnij sobie ile mówiono w mediach, że rating USA będzie obniżony, lub ile rozpisywano się na temat greckich długów. Musisz być czuły na te sygnały i gotowy aby odpowiednio wcześnie zmodyfikować swój plan. Jeśli ogląd sytuacji wzbudza twój niepokój zwiększ zaangażowanie w instrumenty bezpieczne lub po prostu w gotówkę. Szybka reakcja uchroni Cię przed bolesnymi stratami.
5. Jeśli zostałeś zaskoczony, nie panikuj! Musisz ocenić czy załamania na rynku mają charakter jednorazowy, czy rozpoczynają dłuższą tendencję i reaguj odpowiednio do wyników tej oceny. Wydarzenia typu tajfun w którymś z krajów, atak terrorystyczny, trzęsienie ziemi wywołują silny lecz krótkotrwały szok, który należałoby przeczekać. Wybuch natomiast recesji bądź co gorsze kryzysu finansowego, załamanie gospodarcze, spadek ratingu którejś z potęg gospodarczych może spowodować długotrwałe zawirowanie na rynkach. Należałoby wtedy dokonać rewizji naszego portfela.

---

Pozdrawiam
Radosław Jesionkowski

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Pożyczkowa pietruszka, co nie wschodzi...

Pożyczkowa pietruszka, co nie wschodzi...

Autorem artykułu jest Robert Grabowski


W pożyczkach społecznościowych czyli tych "pomiędzy ludźmi", niektórzy specjaliści wciąż upatrują rewolucji inwestycyjnej, która wyrwie bankom kawał depozytowego (i kredytowego) tortu. Odsetki z takiej pożyczki mogą być nawet czterokrotnie wyższe niż z lokaty. No tak, o ile pożyczka zostanie spłacona lub odzyskana...

Pożyczki społecznościowe, między ludźmi, social lending... Czyli, portale społecznościowe zrzeszające tych, którzy potrzebują wziąć pożyczkę oraz tych, którzy chcą jej udzielić i dla których ma to być lokata kapitału znacznie zyskowniejsza niż lokaty bankowe. Co do pożyczkobiorców, to zgoda, opcja, alternatywa (np. w stosunku do parabankowej chwilówki) dobra. Jednak inwestowanie jako pożyczkodawca na takim jakimś portalu społecznościowym, nijak mi się nie widzi, z kilku powodów. Generalnie nie mam nic przeciwko inwestowaniu w udzielanie wysokich i zabezpieczonych rzeczowo (zastaw, hipoteka) pożyczek. Nie widzę jednak sensu inwestowania w pożyczki społecznościowe po kilkaset złotych każda, a tylko takie zapytania ze strony pożyczkobiorców widziałem, gdy odwiedziłem jeden z takich portali.

Po pierwsze jest praktycznie niemożliwe albo czasowo nieopłacalne ustanawiać zabezpieczenie spłaty takiej niewielkiej pożyczki w kwocie np. 600 zł. a jako zabezpieczenie mam tu na myśli zastaw albo hipotekę. A jak masz jako pożyczkodawca pożyczkę niezabezpieczoną, to już popadasz w "grupę wysokiego ryzyka". Po drugie, nieopłacalne jest dla firmy windykacyjnej albo dla kancelarii prawnej zajmować się windykacją (proszę zwrócić uwagę na minimalne kwoty długów przyjmowanych do windykacji) tak mizernej kwoty a to oznacza że pożyczkodawca będzie musiał samodzielnie prowadzić windykację (może to i dobrze, nauczy się pisać pozwy...) Wielu pożyczkobiorców zapewne zdaje sobie z tego łącznie sprawę i nie kwapi się do oddawania pieniędzy. Po trzecie, trzeba się nieźle narobić podpisując np. 20 umów (gdy chce się zainwestować choćby z 10 tys. zł.). Dlatego pożyczkom społecznościowym jako inwestor zdecydowanie dziękuję, nie skorzystam. Nadmieniam, że zawodowo zajmuję się windykacją długów i wiem o czym piszę.

---

pożyczki prywatne

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Inwestowanie w whisky

Inwestowanie w whisky

Autorem artykułu jest Tomasz Galicki


We współczesnym świecie, w którym rządzi kultura masowa ludzie pragną czuć się wyjątkowi, także jako konsumenci. Zachodnia kultura promuje indywidualizm, który przez jakiś czas był spychany na dalszy plan. To co kiedyś było modne, dziś już jest przestarzałe, także w dziedzinie alkoholi.

Systematycznie ulegają zmianie upodobania Polaków związane ze spożywaniem różnego rodzaju trunków. Czysta wódka nadal króluje w zestawieniu, jednak coraz częściej sięgamy po inne dobre alkohole – Martini Bianko, Rum, Old Raj gin, czy whisky Chivas. Cena oczywiście odgrywa dużą rolę, jednak coraz więcej osób stać na luksusowe alkohole.

Na takiej modzie zdecydowanie zyskują producenci whisky, która jest dobrą alternatywą dla czystej wódki. Szczególnym zainteresowaniem nabywców cieszy się szkocka whisky, którą uważa się za najlepszą na świecie, także dzięki długiej tradycji produkcji bursztynowego trunku na terenie tego kraju. W latach '60 XX wieku działo tam blisko 140 destylarni, duża część z nich jednak upadła. Te niewielkie nie wytrzymały konkurencji i globalizacji gustów i przegrały bój z dominującymi już wtedy korporacjami. Pozostawiły jednak po sobie wiele beczek pełnych whisky, które z każdym dniem zyskują na wartości.

W tym momencie do akcji wchodzą inwestorzy, którzy wykupują pozostałe butelki i beczki. Następnie są one ubezpieczone do poziomu ich wartości rynkowej i przechowywane w specjalnych magazynach. Inwestycje najczęściej dotyczą szkockiej single malt, której receptury są z reguły tajemnicą firmy ,a każdy rejon Szkocji wytwarza ją w nieco odmienny sposób. Proces produkcji wygląda bardzo podobnie, jednak dzięki wyżej wymienionym elementom każdą butelkę cechują nieco inne aromaty i smaki. Na tej podstawie najwięksi znawcy gatunku potrafią odróżnić z jakiego rejonu ona pochodzi. W mniejszym lub większym stopniu wyczuwane są nuty wanilii, kwiatów, owoców, skórki pomarańczowej, sherry, anyżu, mięty pieprzowej, korzenne oraz zapach palonego tofu.

O wartości whisky decydują nie tylko jej wartości smakowe i aromatyczne, ale także opakowanie. Nad etykietami dla najlepszych gatunków niejednokrotnie pracowali wybitnie projektanci. Na przykład nad etykietą dla Chivas zajął się francuski projektant mody i producent perfum Christian Lacroix. Limitowane edycje są nie lada gratką dla kolekcjonerów, dla których cena schodzi na dalszy plan w konfrontacji z chęcią posiadania unikatowej butelki. Każdy kto zainwestuje w niepowtarzalne i jedyne w swoim rodzaju produktu może być pewnym zysku, zarówno w dziedzinie alkoholi, jak i w każdej innej.

---

T.G.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Inwestowanie w nieruchomości receptą na kryzys?

Inwestowanie w nieruchomości receptą na kryzys?

Autorem artykułu jest Paweł Esowski


Każdy z nas zastanawia się, w co inwestować, aby inwestycja była bezpieczna i przyniosła oczekiwane zyski. Poniższy artykuł porusza tematykę inwestowania w nieruchomości oraz ziemię.

Obecne czasy to trudny okres zarówno dla gospodarstw domowych, jak i przedsiębiorców. Na co dzień ludzie coraz więcej czasy poświęcają na dokładne i skrupulatne planowanie swoich codziennych wydatków. Takie działanie jest uzasadnione, a wynika ono z konieczności bardziej rozsądnego i przemyślanego wydawania pieniędzy przy obecnym wzroście cen produktów. Nie inaczej zachowują się przedsiębiorcy i ludzie biznesu. W ich przypadku podjęcie decyzji o inwestowaniu jest jeszcze bardziej dokładne i oparte na wielu badaniach i analizach. Jest to oczywiste, ponieważ przedsiębiorcy nie mogą sobie pozwolić na podejmowanie pochopnych decyzji, które mogą skutkować ogromnymi stratami.

Dlatego większość przedsiębiorców oraz indywidualnych biznesmenów zadaje sobie teraz pytanie: w co bezpiecznie inwestować? Oczywiście odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna. Nie ma gotowej recepty oraz konkretnej odpowiedzi ale można wskazać pewne branże i obszary, w które opłaca się inwestować. Takimi branżami są nieruchomości oraz inwestowanie w ziemię. Dlaczego warto inwestować w ziemię oraz nieruchomości?

Przede wszystkim dlatego, że w dobie kryzysu jest to jedna z bezpieczniejszych inwestycji. Dobrze wybrana nieruchomość z roku na rok zyskuje na wartości i staje się coraz bardziej atrakcyjna. Ponadto możemy na przykład zakupić mieszkanie, które później będziemy wynajmować i co miesiąc będziemy uzyskiwać dodatkowe dochody. Na rynku pojawiają się również oferty takie jak hotele na sprzedaż, które stanowią również bardzo atrakcyjną ofertę inwestycyjną. Równie opłacalne jest inwestowanie w ziemię. Jest to również bardzo dobre zabezpieczenie kapitału na pokolenia. Należy pamiętać, że inwestowanie w nieruchomości oraz ziemię jest bezpieczne i opłacalne, ale nie należy nastawiać się na szybkie zyski.

---

Hotel na sprzedaż

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Zanim zaciągniesz kredyt

Zanim zaciągniesz kredyt

Autorem artykułu jest Daniel


Dzięki kredytom i pożyczkom można z łatwością realizować swoje zakupowe cele. Przy ich wykorzystaniu można między innymi pokryć koszty inwestycji, kupić sobie jakieś materialne dobra lub połączyć je w kilka długów o dłuższym okresie spłaty i niższej racie.

Kiedy już decyzja o pożyczce zapadnie, kolejnym krokiem będzie znalezienie firmy, która pomoże nam na dogodnych warunkach dokonać zakupu. Warto się jednak zastanowić, jakie pytania takiej firmie zadać, by uniknąć pułapek kredytowych i wybrać najlepszą ofertę.

m

Pytanie #1: Czy odsetki nalicza się od pieniędzy pozostałych do spłaty czy od kwoty udzielonej pożyczki?

Aspekt ten ma bezpośredni wpływ na wysokość rat. Pożyczkobiorca co miesiąc ma coraz mniej do spłaty, zatem i wysokość odsetek powinna się zmniejszać. Czasem jednak dzieje się inaczej – mimo że część pieniędzy została już spłacona, klienci i tak płacą odsetki od wartości, którą pożyczyli na początku.

Pytanie #2: Czy rata może ulec zmianie? Jeśli tak, to od czego to zależy?

Nieraz słyszy się o promocjach organizowanych przez banki lub inne instytucje finansowe. Warto wówczas zwrócić uwagę na to, czy obniżone oprocentowanie dotyczy całego czasu trwania umowy, czy tylko czasu trwania promocji. Nie należy zakładać, że rata, jaką płacimy na początku, będzie wyglądała tak samo po kilku miesiącach.

Pytanie #3: Ile wynoszą koszty ubezpieczenia, prowizji i pozostałych opłat? Czy kwota ta będzie musiała zostać wpłacona przed uruchomieniem pożyczki, czy też zostanie potrącona z jej kwoty?

Jeśli chcemy pożyczyć na przykład 30 tysięcy złotych, to musimy się dowiedzieć, czy jeśli złożymy o nie wniosek, to dostaniemy dokładnie tyle, ile myśleliśmy, czy zostaną odjęte od tej kwoty wspomniane koszty. W tym drugim przypadku należałoby zwiększyć kwotę pożyczki w taki sposób, aby dostać właśnie te przykładowe 30 tysięcy. Najlepiej porównać te dane w kilku instytucjach.

Pytanie #4: Jakie dokumenty powinniśmy dostarczyć, żeby dostać pożyczkę i jak wygląda proces jej przyznawania?

Im łatwiejsza i szybsza do uzyskania jest pożyczka bez dodatkowych formalności, tym okazuje się ona przeważnie droższa. Powód takiego stanu rzeczy jest dosyć oczywisty – instytucja finansowa nie sprawdza dokładnie naszego stanu finansowego, dlatego musi zrekompensować dodatkowe ryzyko, które na siebie przyjmuje. Czas wypłaty pożyczki i odpowiedzi różni się w zależności od jej charakteru i konkretnej instytucji.

Pytanie #5: Czy można spłacić pożyczkę wcześniej? Jeśli tak, to czy wiąże się to z jakimikolwiek kosztami?

Instytucje finansowe często pobierają opłaty za przedwczesne spłaty. Warto się tego dowiedzieć – nieraz może się okazać, że przedwczesne zwrócenie pieniędzy pożyczkodawcy jest mniej opłacalne niż wpłacenie nadwyżki na lokatę.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Problemy z funduszami na rozwój? Weź leasing!

Problemy z funduszami na rozwój? Weź leasing!

Autorem artykułu jest malakretek


Rozpocząłeś własną działalność gospodarczą, lecz brakuje ci pieniędzy na dalsze rozwijanie swojej firmy? A może już prowadzisz stabilną firmę i potrzebujesz samochodów dla handlowców albo menadżerów? Kredyt jest oczywiście rozwiązaniem, lecz w rzeczywistości lepiej będzie wziąć leasing na potrzebne towary. Dlaczego?

Co to właściwie leasing?

leasingW Polsce umowy dzierżawy towarów istnieją od wielu lat, lecz z jakiegoś powodu wiele firm w ogóle nie interesuje się tą formą finasowania swojej działalności. W rzeczywistości leasing jest bardzo wygodną formą rozwijania swojej firmy, jako że nie obciąża nas kredytem, który sprawi, że będziemy spłacać podwójną stawkę zaciągniętej kwoty.

Co więcej, leasing maszyn pozwala na pracę na urządzeniu już w momencie podpisania umowy, a po jej zakończeniu możemy stać się właścicielami towarów w przeciwieństwie do wypożyczanych urządzeń.

Wszystkie formalności leasingu ustala Kodeks Cywilny (artykuły 7091–70918), który określa, że leasing to wydzierżawienie od leasingodawcy rzeczy materialnej przez leasingobiorcę w zamian za spłatę rat oraz odsetek w miesięcznych odstępach. W momencie zakończenia umowy, towar może pozostać w dyspozycji udzielającego leasingu albo też być wykupiony przez biorcę.

3 strony leasingowej umowy

Jeśli podpisanie umowy o leasing dotyczy producenta sprzętu oraz firmy kupującej ten sprzęt, mamy do czynienia z leasingiem bezpośrednim. Zaletą takiego rozwiązania jest na pewno większa kontrola dotycząca warunków umowy: firma może dokładnie określić, jaki sprzęt potrzebuje, a producent dokładnie wyceni całe zlecenie i będzie miał zysk tylko dla siebie.

Jednak nie jest to rozwiązanie tak popularne, jak w przypadku leasingu pośredniego. Firma leasingowa, która pośredniczy w transakcji, częstokrotnie posiada własną bazę firm oraz jest wyspecjalizowana w załatwianiu wszelkich formalności. Częstokrotnie są to banki albo specjalne odziały firm produkcyjnych.

Przykłady na wdrożenie leasingu

Dla wielu firm ta forma wsparcia finansowego pozwala na dalszy rozwój. Najczęściej wybiera się leasing maszyn albo samochody w leasing.

Przykład:

Firma masarska zamierza zwiększyć swoją produkcję, lecz nie posiada wolnego kapitału na zakup maszyn. Zwraca się do banku o leasing. Bank udziela im go i zakupuje sprzęt potrzebny rzeźnikom. Regularna rata jest niższa niż zakupienie za gotówkę sprzętu czy też wynajęcie, a po zakończeniu umowy firma będzie właścicielem urządzeń.

---

Marcjan Atomczyk - od ponad piętnastu lat ekspert w wielu dziedzinach nauki i techniki. Doktor nauk techniczych. Wykładał na wielu zagranicznych uczelniach. Mocno zafascynowany marketingiem i nowinkami technicznymi. Entuzjasta Apple i ipada.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Rosną oszczędności Polaków

Rosną oszczędności Polaków

Autorem artykułu jest Robert Malanowski


Łączna wartość oszczędności Polaków w chwili obecnej wynosi ok. 960 mld zł. Ponad połowa, bo 500 mld zł, jest ulokowana na depozytach bankowych. Lokaty dominują w strukturze oszczędności polskiego społeczeństwa. Z reguły są to lokaty krótkoterminowe, zakładane na okres od 1 do 3 miesięcy.

Struktura oszczędności polskich gospodarstw domowych znacznie różni się od oszczędności krajów Europy Zachodniej. Na Zachodzie, większość społeczeństwa lokuje wolne środki na kontach oszczędnościowych. Przeciętnie lokaty stanowią ok. 20 % oszczędności społeczeństw zachodnich. Dla porównani, w Polsce stanowią one ponad 50%.

Polacy odstają także pod względem kwot przeznaczonych na oszczędzanie. W krajach UE oszczędności to kwoty rzędu 20-15 tys. euro. W porównywalnym do nas kraju jakimi są Czechy, wartość oszczędności wynosi prawie 7 tys. euro. W Polsce kwota ta wynosi 2,8 tys. euro.

Analitycy zaznaczają, iż tempo wzrostu lokat w Polsce spadnie i nie będzie tak duże, jak w poprzednich latach, kiedy to osiągało nawet 15%. Do tej pory duży wpływ na popularność lokat miało prawo podatkowe oraz rosnące dochody Polaków. Poprzednia ordynacja podatkowa umożliwiała ominięcie podatku od dochodów kapitałowych. Wysokie zyski z lokat oraz niedobre nastroje na rynkach kapitałowych sprawiły wzrost atrakcyjności depozytów terminowych na przestrzeni ostatnich lat. W tej chwili po usunięciu furtki prawnej i zlikwidowaniu lokat antybelkowych, depozyty straciły na popularności. Decydujący wpływ obecnie będzie miała polityka pieniężna RPP i kreowana przez nią wysokość stóp procentowych.

Zmiany na rynku lokat bankowych mogą być spowodowane nowym porozumieniem bankowym Bazylea III, które ma promować w większej mierz lokaty długoterminowe. Banki mają także w większym stopniu dbać o wyważony stosunek udzielonych kredytów do posiadanych depozytów.

Nowe regulacje nakładają jednak na banki zobowiązania, które nie wpisują się w preferencje klientów. Szansą na zmianę preferencji może być wyższe oprocentowanie lokat długoterminowych, spowodowane zmianą stóp procentowych. Na razie najlepsze lokaty czyli najlepiej oprocentowane, to lokaty krótkoterminowe

---

Ranking lokat - portal finansowy o usługach bankowych.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Apteka internetowa i jej osobliwości

Apteka internetowa i jej osobliwości

Autorem artykułu jest papaj


W czasach, kiedy Internet zdominował niemal wszystkie sfery życia człowieka i stał się najpopularniejszą drogą załatwiania wszelkich spraw i rozwiązywania problemów codzienności, wszystko jest możliwe właśnie dzięki temu wynalazkowi.

Mało kogo dziwią nie tylko przyjaźnie nawiązywane w wirtualnej rzeczywistości, rozmowy biznesowe przez Skype’a czy nawet coraz częstsze zakupy online. W sieci można odnaleźć wiele sklepów internetowych, gdzie kupić można zarówno ubrania, kosmetyki, jak i żywność. Dlaczego w takim razie nie skorzystać z wielu opcji, jakie daje nam Internet, i tym samym poszerzyć jego ofertę? Przykładem jest apteka internetowa, która staje się alternatywą dla odwiedzania zwykłych aptek bez konieczności wychodzenia z domu.

Jak działa apteka internetowa?

Aptekę, która przede wszystkim służy do realizacji recept wypisywanych przez lekarza w trakcie wizyty w przychodni, raczej trudno wyobrazić sobie w wersji online. Niestety - na pomysł wirtualnych recept nikt jeszcze nie wpadł, choć byłoby to niewątpliwie ogromnym ułatwieniem dla magistrów farmacji, którzy często mają problem z odszyfrowaniem hieroglifów wszelakich doktorów. Dlatego więc apteka internetowa zajmuje się głównie sprzedażą leków dostępnych bez recepty, które są dopuszczone w Polsce, oraz różnych suplementów diety, a także kosmetyków.

Zaoszczędzisz czas i pieniądze

Bezdyskusyjnymi zaletami, jakie oferuje nam apteka internetowa, jest oszczędność zarówno pieniędzy, jak i naszego czasu. Leki, które kupujemy przez Internet, są zazwyczaj o wiele tańsze niż te dostępne w aptece. Dodatkowo często można spotkać promocje rozmaitych suplementów diety i kosmetyków. Natomiast jeśli chodzi o czas, to zamówienia online można dokonać w każdej chwili niezależnie od pory dnia i nawet w niedziele oraz święta.

---

Apteka internetowa

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

poniedziałek, 30 lipca 2012

5 sekretów skutecznego SEO copywritingu

5 sekretów skutecznego SEO copywritingu

Autorem artykułu jest Michał Rybicki


Umiejętnie zredagowany tekst w oparciu o techniki SEO copywritingu (ang. Search Engine Optimization Copywriting) przykuje uwagę zarówno czytelnika, jak i wyszukiwarki. Liczne odwiedziny i wysoka pozycja w Google to główne cele właścicieli serwisów www.

Przedstawiam 5 metod (bezpośrednio od najskuteczniejszych seo copywriterów), które w znacznym stopniu pomogą osiągnąć owe cele.

1. Podstawa to mocny i przyciągający tytuł każdego artykułu

Nie możesz sobie pozwolić na nudny i nieciekawy tytuł, jeśli Twoim celem jest przykucie uwagi czytelnika. Artykuły ze świetnymi tytułami są czytane znacznie częściej. Pamiętaj o tym, bo wzrost liczby odwiedzin Twojego serwisu sprawi, że robot wyszukiwarki zainteresuje się nim w większym stopniu.

2. Daj możliwość przeskanowania tekstu czytelnikowi

Podziel swój tekst tak, aby każdy użytkownik był w stanie prześledzić go wzrokiem. Oddziel poszczególne partie tekstu nagłówkami – ułatwiaj życie czytelnikowi, ponieważ nie każdy ma czas na czytanie całego artykułu. Stosuj wypunktowania – taki tekst jest czytelniejszy i łatwiej przyswajalny.

3. Umieszczaj słowo kluczowe w tytule, nagłówku i tekście

Upewnij się, że słowo kluczowe znalazło się w tytule wpisu. Możesz umieścić je również w śródtytule (najczęściej w postaci nagłówka h2 lub h3). Pamiętaj o odpowiednim zagęszczeniu słów kluczowych w tekście. Przyjmuje się, że w sposób naturalny występują w nim one 3-4 razy.

4. Optymalizuj każdy artykuł

Stosuj oddzielne metatagi dla swoich artykułów. Jeśli korzystasz z WordPressa, możesz zaopatrzyć się we wtyczkę ‘All In One SEO Pack’ – pozwala ona na dodanie metatagów w każdym wpisie. Dodawaj również słowa kluczowe w opisie alternatywnym obrazka (ALT).

5. Nie oszukuj wyszukiwarki

Używanie nieetycznych metod, m.in. ukrywanie linków oraz tekstu, kopiowanie treści z innej strony, nadmierne eksponowanie słów kluczowych, używanie farmy linków czy cloaking spowoduje, że robot wyszukiwarki w końcu wykryje nieuczciwe praktyki. Efektem takich działań będzie znaczne obniżenie rankingu strony, a w niektórych przypadkach witryna może zostać usunięta z indeksu wyszukiwarki.

---

Darmowy Kurs Copywritingu

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak się reklamować?

Jak się reklamować?

Autorem artykułu jest Paweł Brzeziński


Poniżej garść złotych zasad, którymi kierował się Jobs. Zastanawiasz się, co taki ideał, którego sam znaczek firmowy wart jest dziesięć miliardów dolarów, może nauczyć mniejszą (taką jak Twoja) firmę? Zdziwisz się jak wiele.

Popularna maksyma mówi: „Chcesz być najlepszy? Bierz przykład z najlepszych”. W Polsce znany głównie za sprawą tego, że... zmarł. W Stanach wielbiony, posiadający armię fanatycznych klientów geniusz marketingu i kreowania wizerunku.

Hi, I´m Mac.” Skuteczny marketing w Apple Computers drogowskazem dla Ciebie

Wielki sukces Apple´a to źródło inspiracji i wiedzy dla każdego biznesowego przedsięwzięcia. Znajdą one praktyczne zastosowanie również poza światem globalnych korporacji – strategie, które pozwalają Apple´owi już wiele lat dystansować konkurencję, mogą być użyte również przez Ciebie.

Jeśli umiejętnie wyciągniesz wnioski z doświadczeń kultowej marki, być może już niebawem zbudujesz grono wiernych klientów nie mniej lojalnych niż użytkownicy słynnych „jabłuszek”.

By ułatwić Ci zrozumienie idei Jobs'a, postaram się przenieść punkt po punkcie jego zasady do naszych realiów. Padło na branżę piekarniczą, czyli Pana piekącego i sprzedającego pieczywo w swoim niewielkim sklepiku osiedlowym.

1. Odkryj, jak ważne jest, by być pięknym
Projekty graficzne – śliczne, zaskakujące, uwodzące!


W całej gamie produktów i materiałów marketingowych Apple nie znajdziesz ani jednej rzeczy, która nie zachwycałaby wyglądem. Nie chodzi tu bynajmniej o zdjęcia modelek naklejane na obudowy.

Oznacza to, że Pan piekarz musi zadbać, by jego produkty i materiały wyglądały dobrze. Muszą być dla klienta synonimem piękna, jakości i dobrego smaku. Musi zadbać o gustowny wystrój lokalu, powinien mieć wręcz bzika na punkcie wyglądu swoich produktów. Dobrym zabiegiem jest zainwestowanie w firmowe opakowania do swoich wyrobów. Pierwszą myślą klienta po wejściu do sklepu ma być: WOW, ja chce tu przychodzić codziennie! Następną reakcją po otrzymaniu pięknie zapakowanych bułek ma być następne „WOW”.

2. Używaj możliwie wielkich ilustracji
Jak wielkich? Tak wielkich, jak to możliwe

Wystarczy rzut oka na ich stronę, by przekonać się, że Apple wzięło sobie do serca starą maksymę „obraz jest wart więcej niż tysiąc słów”. W czasach zalewu informacji i rynkowego chaosu trudno się z tym nie zgodzić. Ludzie o wiele łatwiej przyswajają informacje przekazywane formą obrazową, łatwiej zapamiętują i kojarzą produkt i firmę.

A więc nasz piekarz powinien:
- zadbać o prezencję lokalu z zewnątrz, pochwalić się smakowitymi wypiekami, skłonić przechodnia by wszedł do niego
- zadbać o jak najlepszą wystawę swoich produktów. Jak już wejdzie, jego apetyt ma mu stale rosnąć.
- zainwestować w foldery reklamowe prezentujące jego produkty. Nająć fotografa, który zrobi z bułek modelki :) Z czasem Pan piekarz stanie się dla klientów wyznacznikiem jakości.

Pomyśl sam, gdzie szybciej kupiłbyś produkt? U kogoś, kto rzuca Ci ochłap czy tego, który zarwał noc, by jego produkt był po prostu piękny? Ja wybieram tego drugiego choćby dlatego, że jego wysiłek świadczy o dbałości o zadowolenie klienta. A klienci muszą być zadowoleni!

3. To klienci zajmują się sprzedażą
Ty powinieneś zająć się klientami

Zadowolony użytkownik zdziała więcej niż niejeden handlowiec. Przyglądając się reklamom komputerów i innych urządzeń Apple, być może zauważysz ich ciekawą cechę: wszystkie przedstawiają użytkownika bądź klienta firmy.
Apple Inc. nie mówi Ci, jak dobry jest produkt (pewnie i tak byś im nie uwierzył), oddając głos osobom, które kupiły i korzystają z ich wyjątkowego sprzętu. To wiarygodne i bardziej osobiste podejście – to ludzie, nie sprzedawca, reklamują używane przez siebie produkty.

Przekładając to na realia Pana piekarza. To, jak będzie on traktować klientów, przełoży się na stosunek klientów do jego oferty. Zyskiem w jakiejkolwiek branży jest powrót Klienta w celu dokonania następnego zakupu, a nie konkretna transakcja, mająca na celu “wypchnięcie” towaru z magazynu. Najlepiej jeszcze, jak poleci produkt innym osobom.

4. Obsługa nadziei i realizacja marzeń
Ludzie muszą pokochać sposób, w jaki robisz z nimi biznes

Apple starannie zaplanowało każdy stopień komunikacji z klientem. Po minucie pobytu na ich stronie masz wrażenie, że trafiłeś do nowego, lepszego Internetu. Sklepy tej firmy wyglądają jak ekskluzywne kluby – a gdy już zdecydujesz się na jakiś produkt, każdy detal opakowania i obsługi klienta sprawi, że poczujesz się jak wybraniec – członek ekskluzywnego klubu Apple.

Przełóżmy to ponownie na nasze realia, konkretnie osobę i interes Pana piekarza :)
Jest to chyba największe wyzwanie dla każdego przedsiębiorcy oraz cecha charakteryzująca wszystkich wielkich graczy świata biznesu.
Musi on zastanowić się i to bardzo poważnie nad tym, co go wyróżnia pośród konkurencji. Gdyby miał lokal w bezpośrednim sąsiedztwie konkurencyjnej piekarni, co skłoniłoby klientów, by przyszli do niego, a nie do piekarni obok. Skupianie się na sprzedaży samego produktu czy na walce z konkurencją nie jest dobrym krokiem.
Obsługa klienta, to jest to! Musi on czuć się wyjątkowo, niepowtarzalnie, z zakupami kojarzyć mu się muszą jak najbardziej pozytywne emocje. Ludzka psychika jest tak skonstruowana, że podświadomie idzie w kierunku bezpieczeństwa, dobrych emocji. Jeśli piekarz to zrozumie i wdroży.. nie będzie się martwił konkurencją.

5. Pierwszy zgarnia wszystko
Gdy jesteś o krok przed konkurencją – nie masz żadnej

Apple nie wymyśliło komputera, odtwarzacza mp3 ani telefonu. To oni jednak przodują we wszystkich tych dziedzinach. To bardzo ważna różnica i nie przypadkowo naukę tę znajdujemy również w książkach Guya Kawasaki; obecnie inwestor VC, był on jednym z najważniejszych ludzi Apple, odpowiedzialnym za wielkie sukcesy lat 80-tych.

Pan piekarz musi dążyć do perfekcji w każdej dziedzinie swojego biznesu. To kluczowa cecha odróżniająca przeciętnych od nadzwyczajnych: nieustanne poprawianie jakości usług i tego, w jakiej formie i w jaki sposób dostarczane są klientom. Nie musi być prekursorem w swojej branży, przynajmniej częściowo nie musi. Sęk tkwi w dążeniu do perfekcji.

Czy istnieje magiczna metoda, która pozwala kontrolować klientów? Tak, jest nią wrażliwość na ich potrzeby i perfekcjonizm w ich realizowaniu.

---

Ten tekst jest przekonujący?
Jestem profesjonalnym Copywriterem,
mogę przekonać klientów do Twojej oferty,
wystarczy, że zgłosisz się do mnie
Brzezinski.pb@gmail.com

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Ile zarabia copywriter

Ile zarabia copywriter

Autorem artykułu jest Michał Rybicki


Zarobki copywritera zależą od wielu czynników (m.in. doświadczenia zawodowego, stażu pracy, umiejętności, miejsca zatrudnienia). Szacunkowe dane (źródła internetowe) nie pozwalają jednoznacznie stwierdzić, jakie kwoty są aktualne i najbardziej wiarygodne.

Copywriterzy są zatrudniani przede wszystkim w agencjach reklamowych, wydawnictwach lub pracują jako tzw. wolni strzelcy (freelencerzy).

Junior i Senior Copywriter

Początkujący adepci (junior copywriterzy) mogą liczyć na zarobki w granicach 2-3 tys. PLN w małych agencjach oraz na 3-4 tys. PLN w dużych.

Senior copywriter według portalu moja-pensja.pl zarabia od 4100 do 6000 PLN.

W średniej agencji senior copywriter może liczyć na 6-8 tys. PLN, a w dużej – sieciowej nawet 15 tys. PLN.

Przyjęto, że średnia płaca w tym zawodzie wynosi ok. 5 tys. PLN.

Podane powyżej poziomy dochodów nie uwzględniają premii, którą można otrzymać za specjalnie osiągnięcia m.in. wymyślenie chwytliwego nagłówka czy sloganu (do historii przeszło słynne zdanie „Ociec prać?”, za które pewien copywriter otrzymał honorarium w wysokości 50 tys. PLN).

Freelancer i SEO Copywriter

Zarobki wolnych strzelców (freelancerów) są ściśle uzależnione od jakości i ilości zleceń oraz posiadanego doświadczenia.

W ostatnich latach wyłoniła się grupa tzw. seo copywriterów. Piszą oni teksty na potrzeby serwisów www oraz pozycjonowania stron internetowych. Ich zarobki oscylują przeważnie w okolicach minimalnej pensji krajowej.

Istotny jest tutaj fakt, że stawki zbyt często są zaniżane.

Czy stawki rozpoczynające się od kilkudziesięciu groszy za jeden artykuł są adekwatne do nakładu pracy?

W Internecie, na popularnych portalach aukcyjnych i forach branżowych coraz częściej można spotkać „interesujące” oferty.

To efekt ogromnej konkurencji – na portalach ogłaszają się nie tylko zawodowi copywriterzy, ale również studenci i uczniowie.

---

Darmowy Kurs Copywritingu - Odkryj Piekielnie Skuteczne Techniki Tworzenia Dochodowych Ofert Sprzedażowych.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

5 sposobów na dłuższe zatrzymanie gości odwiedzających Twojego bloga

5 sposobów na dłuższe zatrzymanie gości odwiedzających Twojego bloga

Autorem artykułu jest Daniel Dróżdż


Czas, który Twoi odwiedzający spędzają na Twojej stronie internetowej, jest jednym z najważniejszych czynników decydujących o Twoim sukcesie.

Z drugiej strony, musisz wiedzieć, że liczba odwiedzin każdego dnia wynosząca kilka tysięcy różnych użytkowników nie ma najmniejszego znaczenia dla Twojego sukcesu, jeśli spędzą oni na Twojej stronie kilka sekund.

Jest parę rzeczy, które możesz zrobić, by maksymalnie zwiększyć szanse na zatrzymanie każdego użytkownika dłużej – a im dłużej ludzie pozostają na Twojej stronie, tym większą masz szansę na zarobienie na ich wizycie lub przekonanie ich do podjęcia działania, jakie dla nich zaplanowałeś.
Wezwanie do działania jest pojęciem z zakresu marketingu internetowego. Termin ten odnosi się do działania, które chcesz, by Twoi odwiedzający wykonali znajdując się na Twojej stronie internetowej lub blogu. Przykładem może być nakłanianie ludzi poprzez umieszczenie przycisku akcji „zapisz się teraz” do zapisania się do newslettera. Możesz także przekonać internautów do zapisania się i pobrania Twojego darmowego e-booka lub wszystkiego, co dla nich przygotowałeś.
Poniżej kilka wskazówek, które pomogą Ci przyciągnąć uwagę odwiedzających i zatrzymać ich na Twojej stronie tak długo, jak tylko zechcesz, a także zachęcić, by podjęli zaplanowane przez Ciebie działanie.

1. Usuń linki wychodzące (zewnętrzne)
Jeśli korzystasz z Google Analytics, prawdopodobnie słyszałeś o wskaźniku, zwanym współczynnikiem odrzuceń (ang. bounce rate). Jak podaje Google, wskaźnik ten to procent odwiedzin tylko jednej strony lub odwiedzin, podczas których osoba opuściła witrynę po zobaczeniu strony wejściowej (docelowej). Usunięcie linków zewnętrznych z Twojej strony spowoduje zmniejszenie tego wskaźnika.
Dlatego też umieszczanie w każdym wolnym miejscu strony bannerów stron partnerskich może działać na Twoją niekorzyść.
Wypróbuj każdy sposób, który przychodzi Ci do głowy, by zachęcić odwiedzających do dłuższej wizyty – spowoduj, by zechcieli przeczytać ciekawy artykuł lub notkę zamieszczoną na innej podstronie. Dopiero tam umieść banner strony partnerskiej – w ten sposób nie odeślesz ludzi z powrotem od razu po wejściu na Twoją stronę główną.

2. Gra na emocjach
Ludzie kupują często pod wpływem emocji, a jest tak, ponieważ działania wywołane emocjami są często podświadome.
Sposób zachęcenia internauty do podjęcia zaplanowanego działania, który oparty jest na logice jest mniej skuteczny niż ten, który odwołuje się do emocji. Logiczne myślenie zawsze prowadzi do rozważania „za” i „przeciw”, a to niekoniecznie jest korzystne z Twojego punktu widzenia. Jeśli do Twojej oferty wprowadzisz odrobinę emocji (na przykład zaprezentujesz główne korzyści, zalety Twoich produktów) ludzie skorzystają z niej chętniej.
Emocje pozwolą Ci na zmaksymalizowanie szans na zyskanie klienta. Między Tobą a Twoim odbiorcą powstanie więź, która spowoduje, że nie tylko będzie on chętniej korzystał z Twojej oferty, ale także częściej odwiedzał Twoją stronę i pozostawał na niej dłużej.

3. Krótki film
To zdecydowanie jeden z najskuteczniejszych sposobów przekazywania informacji. Nawet krótkie wideo, trwające zaledwie kilka minut jest bardziej wartościowe niż wiele stron tekstu.
Weź pod uwagę, że wielu ludzi przejrzy Twój artykuł pobieżnie (i dokona tego w ciągu kilkunastu – kilkudziesięciu sekund). Jeśli dodasz wideo, Twoi odwiedzając zechcą je obejrzeć i pozostać dłużej.
Filmy w Internecie są rozwinięciem typowej telewizji i doskonałym sposobem na przekazanie treści Twoim odwiedzającym.

4. Obrazki
Bardzo często odpowiedni obrazek, dobrany właściwie do danego artykułu powoduje swego rodzaju reakcję emocjonalną ze strony odbiorcy, która może doprowadzić do zwiększenia jego skłonności do skorzystania z Twojej oferty. Ludzie reagują niezwykle łatwo na bodźce wzrokowe – skorzystaj z tego, ilustrując obrazkami artykuły zamieszczane na Twoim blogu.

5. Konkrety są najważniejsze
Zawartość, którą oferujesz swoim odbiorcom musi przedstawiać konkretną wartość dla nich, by pozwolić Ci zbudować więź emocjonalną z Twoimi czytelnikami. Relacja taka wymaga zaufania obu stron – zyskując zaufanie ludzi powodujesz, że obecni klienci pozostaną przy Tobie na dłużej. Możesz spróbować zaoferować internautom coś za darmo (w zamian za zapisanie się jako członkowie) i zachęcić ich w ten sposób do pozostania przy Tobie – być może w przyszłości zostaną Twoimi klientami?

---

Artykuł ten pochodzi ze strony: http://danieldrozdz.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Marketing – rozwój i znaczenie w dzisiejszym świecie

Marketing – rozwój i znaczenie w dzisiejszym świecie

Autorem artykułu jest Dawid M.


Praktycznie w każdej dziedzinie naszego życia natykamy się na reklamy. Idąc na spacer obserwujemy mocno oświetlone, wielkie bilboardy eksponujące dany produkt czy usługę, oglądając telewizję czy przeglądając strony internetowe.

Wszechobecny marketing często już nas irytuje i sprawia, że wszędzie doszukujemy się drugiego dna, jakim jest zarobek firm sprzedających dany produkt. Mimo to rok rocznie firmy pompują miliardy dolarów na całym świecie w reklamę. Dlaczego? Bo im się opłaca.

Na przestrzeni lat kanały dostępu do klienta bardzo się zmieniły. Pierwszym sposobem reklamy było ustne przekazywanie sobie informacji o jakości, funkcjach albo potrzebie posiadania danego produktu, usługi itp. Z czasem firmy zaczęły zatrudniać specjalnych przedstawicieli handlowych, którzy chodząc od drzwi do drzwi próbowali namówić ludzi do zakupu. Taka forma sprzedaży funkcjonuje do dziś. Wraz z rozwojem telewizji zaczęła się era reklam telewizyjnych, które z czasem stały się głównym źródłem dochodu stacji telewizyjnych. Firmy inwestujące w to przeganiają się w kreatywności. Chcąc sprawić, że klient wybierze właśnie ich produkt zatrudniają sztaby psychologów, którzy poprzez zabiegi podprogowej sugestii mają wzbudzić w ludziach potrzebę posiadania. Oglądając reklamę telewizyjną można zobaczyć jak wygląda produkt, poznać jego podstawowe zastosowanie być może opinie znanych osób na jego temat. Nie można niestety podczas reklamy telewizyjnej zadawać pytań, upewniać się czy dany produkt jest na pewno tym, czym chcemy żeby był. Tutaj wychodzi nam na przeciw marketing bezpośredni, a konkretniej telemarketing. Na przestrzeni lat powstało mnóstwo tzw. call center, świadczące profesjonalne usługi telemarketingowe. Ich pracownicy zamienili teczkę akwizytora na telefon. Dzięki temu sprawili, że proces marketingu stał się bardziej efektywny, gdyż telefon pozwala na sprawniejsze i szybsze wykonywanie pracy, wzbudzanie zainteresowania w kliencie bez wychodzenia z biura. Obecnie na szeroką skalę działania marketingowe prowadzone są w internecie. Marketing internetowy jest to działanie zmierzające do wykreowania w oglądających reklamę, klikających w baner reklamowy różnorakich potrzeb i stworzeniu w ich świadomości sposobu na ich zaspokojenie. Firmy „panujące” w internecie zarabiają na udostępnianiu reklam na swoich serwisach ogromne ilości pieniędzy. Zostawiając daleko w tyle np. stacje telewizyjne.

Nie można nie doceniać wartości, jaką niesie za sobą reklama. Wymaga ona poniesienia dużych nakładów kapitałowych, niemniej jednak jest to inwestycja, która w większości przypadków się zwraca i to zwraca z nawiązką.

---

Usługi telemarketingowe, profesjonalny telemarketing Focus Contact Center

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jakich argumentów używać w swojej ofercie, aby sprzedawać więcej niż konkurencja?

Jakich argumentów używać w swojej ofercie, aby sprzedawać więcej niż konkurencja?

Autorem artykułu jest Jacek Pietrasiuk


Jeden z największych autorytetów w historii reklamy bezpośredniej, copywriter Claude Hopkins twierdził, że nawet najmądrzejszy i najbardziej doświad­czony człowiek nie potrafi zgadnąć, co wywoła największy oddźwięk w danej reklamie, ponieważ nikt z nas nie zna wystarczająco ludzkich pragnień, żeby poznać przeciętny punkt widzenia.

Według Hopkinsa argumenty, które nam najbardziej się po­dobają, rzadko okazują się najskuteczniejsze. Aby zmaksymalizować skuteczność swojej oferty czy reklamy powinieneś sprawdzić, który z argumentów najbardziej się opłaca.

Możesz tego dokonać na kilka sposobów. Pierwszy z nich to porównanie skuteczności kilku nagłówków – zakładając, że w każdym z nich wykorzystasz inny argument.

Kolejny sposób na to, abyś sprawdził skuteczność różnych argumentów, to uzyskanie tych informacji bezpośrednio u źródła, czyli u Twoich potencjalnych klientów. Możesz poprosić swoich dotychczasowych klientów o wypełnienie krótkiej ankiety, w której zadasz im pytanie: „Dlaczego zdecydowałeś się na zakup mojego produktu ?” W ten sposób poznasz nastawienie kupujących do różnych argumentów.

Jeśli Twoja firma prowadzi także sprzedaż w sklepach stacjonarnych lub poprzez handlowców, czyli tam, gdzie sprzedawca ma bezpośredni kontakt z klientem, to możesz zastosować (Ty lub Twoi sprzedawcy) różne argumenty w bezpośredniej rozmowie z potencjalnym klientem i w ten sposób możesz porównać ich skuteczność. Dzięki temu dowiesz się, który z argumentów wywołuje największy oddźwięk.

Skuteczne argumenty to te, które wywołują reakcję w postaci impulsu do zakupu u Twoich potencjalnych klientów. Aby Twoje argumenty wywołały taki impuls, muszą być uznane za ważne przez Twojego klienta. Musisz wiedzieć, czego chcą potencjalni nabywcy, a jakie argumenty nie docierają do nich wcale.

---

Autor: Jacek Pietrasiuk właściciel StrategieWzrostu.pl. Więcej artykułów na jacekpietrasiuk.pl.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Zakupy grupowe - jak nie dać się nabrać

Zakupy grupowe - jak nie dać się nabrać

Autorem artykułu jest Kuba Niklas


Obecne czasy obfitują w nierzetelne sztuczki przedsiębiorców, sklepów i usługodawców. Powinno się być z tej przyczyny przygotowanym na to, iż spotkamy firmę, która będzie chciała wprowadzić nas w błąd. Niestety, tyczy się to także ofert grupowych, chociaż tego typu przypadków jest naprawdę niedużo.

Warto się na nie przygotować, żeby nie utracić pieniędzy czy też czasu i niepotrzebnych nerwów. Należy przestrzegać kilku prostych zasad, dzięki nim możemy mieć pewność, że nie spotka nas żadna przykra niespodzianka.

Często to my, nabywcy, jesteśmy sami sobie zagrożeniem. Zdarza się, iż czytamy nieuważnie bądź w ogóle nie czytamy ogłoszenia. Bierzemy tylko pod uwagę krzykliwy nagłówek, który jest jedynie zagrywką marketingową. Przez naszą nieuwagę możemy utracić mnóstwo nerwów oraz zaufanie wobec promocji grupowych, a przecież tyle tam ciekawych i rzetelnych ogłoszeń.

Z reguły, nie czytamy zasad szczegółowych odnoszących się do danej propozycji. Bywa także, że jest ona ograniczona czasowo bądź wyłączona z możliwości realizacji w odgórnie nakreślonym okresie. To dotyczy ofert podróżniczych. Poniektóre oferty obwarowane są zasadami, które definiują, że "wartość towaru tyczy się terminu poza sezonem wysokim" albo posiadają inne ograniczenia tego rodzaju.

To przede wszystkim oferty podróżnicze zakupów grupowych rodzą wiele niejasności. Zdarza się, iż poniektóre propozycje wyglądają naprawdę zachęcająco. Lecz wczytując się dokładniej w treści propozycji, dowiadujemy się, iż promocyjna cena odnosi się do wyjazdu w czasie, kiedy w "gorących krajach" wcale nie jest tak ciepło. Bywa również, iż oferta wyjazdu nie uwzględnia posiłków na miejscu czy też… przelotu na miejsce wakacji. To w dużej mierze podnosi koszty własne, dlatego niekiedy lepiej kilka razy rozważyć ofertę.

Nie zmienia to jednakże faktu, że promocje grupowe są świetnym wynalazkiem. Oferują okazję skorzystania z ciekawych usług za istotnie małe pieniądze. Jeśli nauczymy się odrzucać ogłoszenia nierzetelnych firm, to całkiem prędko zauważymy, jak znaczne zyski możemy zyskać dzięki korzystaniu z wortali zakupów grupowych.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Reklama w telewizji- dlaczego jej ulegamy?

Reklama w telewizji- dlaczego jej ulegamy?

Autorem artykułu jest Małgorzata Szrejbowicz


Reklama w telewizji, w porównaniu do innych mediów, nadal wywiera największy wpływ na nasze wybory konsumpcyjne. Jeśli więc chcesz, aby twój produkt był znany największej rzeszy klientów, stwórz własny spot telewizyjny.

Niestety nie da się ukryć, że reklama telewizyjna jest przeznaczona przede wszystkim dla przedsiębiorców o grubej zawartości portfela. Jest tak szczególnie w przypadku emitowania reklamy w stacjach komercyjnych, gdzie takie przedsięwzięcie jest o wiele droższe niż na kanałach lokalnych.

Dlaczego reklama w telewizji jest tak korzystna dla intetresów naszej formy? Dzieje się tak przede wszystkim dlatego, że jest zwrócona do dużej ilości odbiorców- niemal każdy z nas ma codziennie stycznośc ze szklanym ekranem, ogląda swoje ulubione programy, filmy, czy seriale, które są przerywane reklamami. Bądź co bądź jesteśmy zmuszeni do ich oglądania. Poza tym ten typ promocji łączy w sobie elementy zarówno wizualne, jak i dźwiękowe, dzięki czemu trafia i do wzrokowców, i do słuchowców. Dodatkowo dobrze zrealizowana reklama, zawierająca przekonujące hasła i przyciągające nasz wzrok obrazy, wzbudza nasze zainteresowanie, a nawet zaufanie. W reklamie wykorzystuje się wiele manewrów, mających na celu skłonienie klienta do zakupu danego produktu. Ponadto nasz projekt musi być warty zapamiętania, ponieważ każdy z nas sięga po takie towary, które dobrze kojarzy, które nawiązują do czegoś, co już znają.

Jak pewnie zauważyliście, w telewizji komercyjnej promują się przede wszystkim firmy, które już mają wielu klientów na całym świecie- podtrzymują zainteresowanie swoją marką i walczą o pozyskanie kolejnych nabywców.

---

agencja reklamowa Katowice

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak stworzyć skuteczną strategię marketingową?

Jak stworzyć skuteczną strategię marketingową?

Autorem artykułu jest Daniel Karolak


Na samą strategię marketingową składa się bardzo wiele czynników jak i działań które musisz podjąć, które musisz zbadać żeby obrać właściwą drogę.

Kilka wskazówek

1. Zrób analizę swoich mocnych i słabych stron oraz określ pozycję swojej firmy na rynku.

Określ swoje mocne i słabe strony. Jeśli jesteś dobrym programistą i nikt Ci nie może dorównać w branży poinformuj o tym całe otoczenie. Mów otwarcie o swoim przywództwie. Stwórz slogan, hasło reklamowe dla twojej firmy tak, aby ugruntowało Twoja pozycję na runku, czyli pokazywało kim jesteś i co wyróżnia Cię na nim wyróżnia.

2. Poznaj konkurencję.

Przeanalizuj mocne i słabe punkty swojej konkurencji. Zamiast kopiować swojego konkurenta znajdź alternatywę, która umożliwi Ci przeciwstawienie się konkurencji.

Kilka przykładów:

- jeżeli Twój konkurent prowadzi tylko sprzedaż detaliczną otwórz sklep internetowy,

- jeżeli Twój konkurent kieruje ofertę dla osób w średnim wieku Ty skieruj swoją do młodzieży,

- jeżeli Twój konkurent prowadzi restaurację włoską Ty otwórz meksykańską.

3. Zbadaj, czego potrzebują Twoi klienci, czego najbardziej pragną, czego chcą się dowiedzieć od Ciebie.

Jak zbadać jakie potrzeby mają klienci? Po prostu ich o to zapytaj. Zrób ankietę, przeprowadź rozmowę. Ankieta jest jedną z najskuteczniejszych metod sprawdzania zadowolenia klientów. Bardzo wiele znanych firm stosuje tą metodę.

4. Krok po krok zwiększaj swoją sprzedaż.

Stwórz plan, który będzie miał na celu zwiększenie sprzedaży twoich produktów. Napisz ofertę handlową. Wybierz niszę (potencjalnych klientów) do której ją skierujesz.

5. Zadbaj o większą rozpoznawalność swojej firmy.

Zrób logo firmy, wizytówki, papier firmowy, breloczki, długopisy, koszulki itd...

6. Nie zapomnij o internecie.

Stwórz własną stronę internetową oraz zacznij ją pozycjonować w wyszukiwarkach. Jeśli tego nie potrafisz, nic nie szkodzi. Na rynku jest masę specjalistów od pozycjonowania. Załóż bloga i stronę fanpage na facebook-u. Zacznij reklamować się w wyszukiwarkach internetowych za pomocą płatnych linków lub reklam graficznych. Internet to najlepsze medium na chwilę obecną.

7. Utrzymuj kontakt z prasą.

Jeśli Twój biznes wymaga kontaktu z prasą, to polecam zaprzyjaźnić się z dziennikarzami i podsyłać im różne materiały na temat Twojej firmy. Jeśli jest bardzo znana możesz nawet dodać zakładkę " Materiały dla prasy" na swojej stronie www.

Jedna bardzo ważna wskazówka

Zostań specjalistą w swojej dziedzinie. Jeśli już nim zostaniesz ,klienci sami będą Cię polecać innym, co daje Twojej firmie niesamowity prestiż wśród klientów oraz uznanie wśród konkurencji.

---

www.socialmark.pl - blog o e-biznesie i e-marketingu

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak stworzyć prostą stronę www – mini poradnik

Jak stworzyć prostą stronę www – mini poradnik

Autorem artykułu jest Michał Krawczykowski


Jeżeli zastanawiasz się, jak stworzyć stronę www dla swojej firmy, to dobrze trafiłeś. Pokażę Ci nie tylko, jak przygotować treści na nią, ale też jak możesz sprawić, że Twoja strona zacznie działać tak, jak byś tego chciał.

Tworzenie stron www można podzielić na kilka etapów. Są to: planowanie, przygotowywanie treści, przygotowywanie strony, umieszczanie treści na stronie. Potem jest rozwijanie strony i jej reklamowanie, ale nie będziemy się tym teraz zajmować.

Planowanie

Planowanie to najważniejszy etap przygotowań i zwykle pomijany. Nie dziwmy się potem, że strona nie spełnia swoich zadań (np. nie reklamuje naszej firmy skutecznie).

Planowanie strony polega na ustaleniu, dla kogo ją robimy. Jeśli określisz, kto jest targetem Twojego serwisu, możesz potem precyzyjnie odpowiedzieć sobie na pytanie: jakie treści interesują osoby z Twojego targetu? Widzisz? Dzięki temu w następnych etapach pracy nad stroną wiesz już, w którą stronę masz dążyć.

Odpowiedz sobie tez na pytania:

- jaki styl musi mieć strona, aby najlepiej dotarła do grupy docelowej?

- jaką grafikę stworzyć?

- jakich technologii użyć (czy ma być to strona prosta, czy może być bardziej skomplikowana? Nie każdy poradzi sobie ze skomplikowaną stroną)

- co interesuje osoby z Twojego targetu, co moglibyśmy umieścić na stronie (oczywiście w ramach tematyki, którą się zajmujesz)?

Im precyzyjniej odpowiesz na te pytania, tym lepsza będzie Twoja strona www i tym lepiej będziesz wiedział, jak zrobić swoją stronę (czyli będzie to łatwiejsze).

Określ też cel, czyli konkretną akcję, jaką chciałbyś, aby internauta wykonał podczas wizyty na Twojej stronie. Pamiętaj, że nie robisz strony po to, żeby się pochwalić znajomym – ma ona spełniać jakieś konkretne zadanie. Takim celem może być np. nakłonienie internauty do tego, żeby zadzwonił do firmy. Zastanów się, jak mu to ułatwić.

Przygotowanie treści

Treść jest tym, po co przychodzi internauta. Jednak niemal nigdy nie szuka on treści typowo reklamowych. Zdecydowanie bardziej wolimy czytać porady, praktyczne informacje, artykuły, w których autor dzieli się swoją wiedzą na dany temat.

Ty, jako właściciel np. firmy, masz wiedzę, której nie ma Twój klient. Częścią tej wiedzy możesz się podzielić właśnie na stronie Twojej firmy – zdobędziesz zaufanie internauty i dasz mu powód do zostania na Twojej stronie dłużej – będziesz miał więcej czasu na przekonanie go np. do zakupu.

Treści przygotuj starannie. W tekstach używaj języka, którego używają osoby, do których kierujesz swoją stronę. Zdjęcia wykonaj co najmniej estetyczne i – koniecznie – czytelne!

Przygotowanie strony

Dopiero teraz zaczynamy się zastanawiać, jak stworzyć stronę www – samodzielnie czy może zlecić profesjonaliście? Każde z tych rozwiązań ma swoje plusy i minusy i tylko od Ciebie i Twojej sytuacji zależy, które z nich wybierzesz.

Naucz się zrobić stronę samodzielnie, jeśli:

- masz na to trochę czasu

- masz choćby podstawową wiedzę z zakresu używania komputera, programów i Internetu

- nie masz zbyt wielu funduszy na zlecenie tego komu innemu

Jeżeli nie spełniasz powyższych wymagań (wszystkich na raz lub choćby jednego), warto zastanowić się nad zleceniem wykonania strony www specjaliście.

Prześlij mu wtedy wszystkie treści i uwagi dotyczące Twoich wymagań. Dzięki temu stworzy stronę dużo sprawniej – nie będzie trzeba wprowadzać zbyt wielu poprawek.

Połączenie treści ze stroną jest jakby ciągiem dalszym poprzedniego etapu. Warto to wyszczególnić właściwie tylko w sytuacji, gdy chcesz zrobić stronę samodzielnie – pamiętaj o tym, żeby treści na stronie wyglądały estetycznie. Nic tak nie odstrasza i nie zmniejsza zaufania internauty do Ciebie, jak nieczytelne, niestarannie wykonane teksty na stronie.

Niestety, w dobie łatwych kreatorów stron www (na przykład 1 and 1 My Website czy mamfirme) i systemów zarządzania treścią (Joomla, Wordpress), gdy każdy może się dowiedzieć, jak stworzyć stronę www, coraz rzadziej dbamy o estetykę wykonania naszej strony. Pamiętaj o tym, gdy będziesz wykonywał swój serwis.

---

Michał Krawczykowski interesuje się emarketingiem. Prowadzi blog emarketing.krawczykowski.net.pl.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Handel w internecie - marketing i reklama

Handel w internecie - marketing i reklama

Autorem artykułu jest Natka098


Jak w olbrzymim internecie może znaleźć nas klient? Serwisy aukcyjne, wyszukiwarki? Co do klienta najbardziej przemówi? Czas handlu tradycyjnego powoli zanika, coraz więcej osób decyduje się na zakupy przez internet, dzięki temu oszczędzając już deficytowy czas.

Mniejsi sprzedawcy zazwyczaj nie mają przebicia. Zwykły Kowalski kupi z pierwszej wyszukanej oferty. W wynikach wyszukiwarki pojawia się zawsze najbardziej rozpromowana strona, reszta będzie gdzieś bardzo daleko. Mała firma nie musi się z tym godzić, nie musi być tylko regionalną firmą, może na stałe zaistnieć globalnie. Wszystko dzięki marketingowi i reklamie w internecie.

Tworząc stronę internetową oczekujemy zysku z niej płynącej, ale czy wprowadzenie jej wystarczy? Trzeba jeszcze ogłosić jej istnienie światu. Potrzebujemy wprowadzić ją do obiegu, są firmy które zajmną się tym profesjonalnie, dodadzą nas w odpowiednich katalogach, zajmną się pozycjonowaniem. Łatwiej będzie nas odnaleźć pośród wielu wyników. Ale czy to też wystarczy? Nowoczesnym sposobem na reklamę, także małych regionalnych sklepów stają się profile firmowe w mediach społecznościowych takich jak facebook.com, twitter.com. To dzęki tym mediom w małych skepikach słychać: "Chciałbym kupić tą kawę co na facebooku wszyscy zachwalali w komentarzach" . Większe firmy prowadzą także reklamy w social media takich jak blogi specjalnie prowadzone pod firmę, gdzie mają kontakt bezpośredni z klientem, który komentuje i dzieli się swoimi spostrzeżeniami. Jest jeszcze jedna w pewnym sensie nieuczciwa forma marketingu, tak zwany marketing cichy, wpisywanie na forum odpowiedzi na pytania, umieszczając swoją ofertę podając się za pomocną osobę.

Mimo wszystko pamiętajmy, że reklama tradycyjna też jest ważna, taka jak foldery reklamowe, uloki, banery. Bardzo dobrym elmentem są też wystawki i eventy firmowe. Najważniejsze to rozsądne korzystanie z reklamy i marketingu, a naszej firmie kryzys straszny nie będzie.

---

Agencja Reklamowo - Marketingowa "Magic" Spółka Cywilna
www.magic.info.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

niedziela, 29 lipca 2012

Jaką formę opodatkowania wybrać w działalności gospodarczej?

Jaką formę opodatkowania wybrać w działalności gospodarczej?

Autorem artykułu jest Krzysiek Skw.


Prowadzenie działalności gospodarczej ma na celu zarabianie pieniędzy. Jednak oprócz pasji jaką wkłada się w biznes, oprócz energii i czasu, należy również uważać w kwestiach rachunkowych. Jaką formę opodatkowania najlepiej wybrać?

Podczas zakładania działalności gospodarczej musimy zdecydować się, w jaki sposób rozliczać będziemy się z fiskusem. Tyczy się to zarówno podatków od sprzedaży towarów i usług, a także rozliczenia podatku dochodowego. W praktyce najwięcej osób decyduje się na rozliczenia ryczałtem lub poprzez zasady ogólne.

Jeżeli chodzi o zasady ogólne, to do prowadzenia ewidencji księgowej, niezbędna jest odpowiednia księga przychodów i rozchodów. Księga przychodów i rozchodów to dokument, jakie wymagany jest w przypadku rozliczania się na zasadach ogólnych. Kwestią zasadniczą będzie jednak to, czy jesteśmy „vatowcami” czy nie? Jeżeli odprowadzamy podatek VAT od sprzedaży, to w księdze przychodów i rozchodów wprowadzamy tylko wartości netto. Z każdej faktury w rozliczenie wchodzi wartość netto, gdyż podatek rozliczymy za pomocą formularza VAT7.

Na koniec miesiąca podsumowujemy nasze przychody i koszty. Czy strata czy dochód, to powinniśmy dodatkowo odliczyć sobie składki odprowadzone do ZUS-u, a także maksymalną kwotę wolną od podatku. Z tego wszystkiego, co uzyskujemy, możemy sobie odliczyć podatek dochodowy. Jeżeli w którymś miesiącu jest on do zapłacenia, to po prostu płacimy tzw. zaliczki na podatek.

Inaczej wygląda sprawa podczas rozliczania się za pomocą ryczałtu. W takim wypadku, w zależności od rodzaju działalności, wybieramy odpowiednie oprocentowania. Należy jednak bacznie zbadać ustawę, gdyż stawki są różnorodne i łatwo można się pomylić. W przypadku rozliczenia nie ma żadnych ulg, nie możemy sobie wprowadzić nic w koszty. Po prostu od zarobionych pieniędzy, od kwot na jakie wystawiamy rachunki, odliczamy odpowiednią wartość podatku i to podlega wpłacie do urzędu.

Jakie opodatkowanie wybrać? Jeżeli działamy w usługach, jeżeli nie ponosimy żadnych kosztów czy inwestycji, jeżeli nie mamy żadnych wydatków, to najlepiej wybrać ryczałt. Mając koszty powinniśmy wybrać rozliczanie na zasadach ogólnych, za pomocą księgi przychodów i rozchodów.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak wygląda procedura otwarcia własnej działalności?

Jak wygląda procedura otwarcia własnej działalności?

Autorem artykułu jest Doradca Emerytalny


Spółka z o.o. jest praktycznie najbezpieczniejszą formą prowadzenia interesu. Według naszego prawa może być otwarta przez jedną albo kilkanaście osób. Obecnie bardzo popularna jest jednoosobowa firma prowadzenia działalności, która może być założona na dwa sposoby.

Pierwszy z nich jest oczywisty i w pełni zrozumiały. Jest to rejestracja spółki z o.o. przez jeden podmiot. Drugi jest troszczkę bardziej skomplikowany, gdyż jego zasadą jest przepisanie udziałów wspólników konkretnej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością na jednego wspólnika, który od tej chwili staje się jedynym właścicielem spółki. rejestracja spółki z o.o.

Kiedy wiemy czym jest jednoosobowa firma, należy wiedzieć, co potrzebne jest, aby tego typu przedsiębiorstwo założyć.
Otóż umowa spółki z o.o. powinna być zawarta w formie aktu notarialnego poprzez rejestrację jej w Krajowym Rejestrze Sądowym (KRS). Firma otrzymuje osobowość prawną po zarejestrowaniu. Ważny jest także kapitał własny, który musi wynosić co najmniej 5 tys. złotych. Kapitał zakładowy spółki podzielony jest na udziały o różnej wartości.
Aktualne prawo zakłada, że wartość nominalna udziału takiej spółki nie może być niższa niż 5 tys. złotych. Ponadto udziały nie mogą być przejmowane poniżej ich wartości nominalnej. Jeżeli występuje taki przypadek, że udział jest przejmowany po cenie wyższej od wartości nominalnej, nadwyżka wpłacana jest do kapitału zapasowego. Każda firma powinna również założyć rachunek bankowy.

Zasady prowadzenia sp. z o.o. są jasno ustalone. Oczywiste jest, że przy jednoosobowym przedsiębiorstwie za niezrealizowane zobowiązania odpowiedzialaność ponosi właściciel, podobnie jest w przypadku firmy, która składa się z kilku osób, wspólnicy natomiast są nie ponoszą ryzyka.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Co to jest analiza swot?

Co to jest analiza swot?

Autorem artykułu jest Edyta Matysiak


Co to jest właściwie ta analiza swot i jak wygląda w praktyce? Po przeczytaniu tego krótkiego artykułu nie będziesz już zadawać sobie tego pytania.

Swot to skrót od czterech angielskich słów:

Strengths - mocne strony

Weaknesses - słabe strony

Opportunities - szanse

Threats - zagrożenia

Do czego jest właściwie potrzebna analiza swot? Działalność gospodarcza wiąże się zawsze z pewnym ryzykiem. Dzięki analizie swot możemy ocenić stopień tego ryzyka.

Mocne i słabe strony zaliczane są do czynników wewnętrznych (mamy na nie wpływ). Szanse i zagrożenia to czynniki zewnętrzne, czyli kompletnie od nas niezależne.

Analiza swot fikcyjnej restauracji metka:

Mocne strony:

Dobra lokalizacja (centrum miasta).

Największe zapiekanki i hot dogi w mieście po przystępnej cenie.

Do każdej zapiekanki, hot doga lub hamburgera dajemy kubek coli gratis.

Słabe strony:

Konieczność przebicia się do świadomości potencjalnych klientów (zbudowania pozytywnego wizerunku, bo konkurencja jest duża).

Szanse:

Niedaleko budki znajduje się szkoła średnia.

Centrum miasta zwłaszcza w weekend tętni życiem.

Zagrożenia:

Co raz więcej ludzi chce się zdrowo odżywiać.

W okolicy jest cukiernia, kawiarnia, bar, dwa sklepy spożywcze. Potencjalni klienci mają więc duży wybór.

Jak nietrudno zauważyć, opracowanie analizy swot nie jest skomplikowaną czynnością. Warto również wiedzieć, że analiza swot może się okazać pomocna nie tylko kiedy myślimy o własnej działalności gospodarczej, ale także wtedy, gdy musimy podjąć inną ważną dla nas decyzję, na przykład o zmianie pracy, wyjeździe do innego kraju w poszukiwaniu zatrudnienia itp.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl